przed remontem miał 149 KM .. teraz jeszcze nie mierzyłem ale idzie duuużo lepiej
przed remontem miał 149 KM .. teraz jeszcze nie mierzyłem ale idzie duuużo lepiej
Jurajski Klub Alfa Romeo
www.jkar.org
Warsztat samochodów włoskich
www.flar-ital.pl
Dorabianie części, elementów itp na zamówienie - kontakt PW
Zostanę przy swoim. Paliwo jest dawkowane m.in. w oparciu o dane z przepływomierza, większy silnik, więcej zasysa powietrza, komputerowi wszystko jedno czy obsługuje 1.7, czy 2.0.
Co do tematu, najprościej, ale nie wiem czy najtaniej byłoby sprawić sobie chip od squadr-tuning. Miałbyś wtedy coś koło 140 KM.
Komputer od 1.8 i 2.0 na pewno jest taki sam te same numery boschowskie przerabiałem to, przy 155 8v ecu jest bardzo ubogie.
Co do przerabiania 1.8 na 150 koni? Bezsens sprzedaj dodaj kasę którą chciałeś wrzucić i kup v6, najszybsza przeróbka jaka może być a bedzie koni 167
Alfa Romeo 155 1.8 8v 1993r.
Alfa Romeo 166 3.0 V6 2000r.
Alfa Romeo 145 1.9 JTD 1999r.
Kolego koszta tego wszystkiego są masakryczne. Sama regeneracja wraz z tymi twoimi przeróbkami go i tysiąc może wynieść a kolektor wydechowy kosztuje drugie tyle (akurat ten temat dobrze przerabiałem) To po co ładowac ponad 3 tys za pare koni. to lepiej v6 tam wsadzic. Według mnie najłatwiej i najtaniej jest odetkac wydech i dac chipa. Ja tak zrobilem w 2.0 16VT i różnica jest masakryczna. Co do planowania to zawsze powinno się to robić delikatnie a nie na maksa ile sie da bo jak kiedys przyjdzie ci wyciagac głowice to juz jej nie założysz bo nie bedzie czego planowac a bez planowania ni ma sensu jej zakładać.Obróbka głowicy możesz wykonać we własnym zakresie i uwierz mi, ze przynosi to bardzo dobre efekty szczególnie dla momentu obrotowego, który bardzo schodzi w dolny zakres obrotów, silniczek zyskuje na kulturze pracy a wkręca się masakrycznie szybko Ja robiłem co prawda nie w alfie tylko innym silniku ale czynności są te same:
- spasowanie kanałów dol/wyl
- powiększenie kanałów dol/wyl - tylko trzeba uważać żeby do wodnego się nie doskrobać
- polerowanie kanału dol/wyl - dolotowy mozna polerować bo i tak są wtryski
- korekta komór spalanie + polerka
Teraz rzeczy które trzeba robić w zakładzie ale sa już troszkę hardkorowe:
- montaż większych zaworów i gniazd (to mozna sobie darować bo może być ciężko żeby cos dobrać)
- odpowiednie splanowanie głowicy - tylko nie przesadzać bo można sobie nie poradzić ze spalaniem stukowym
- kolektor wydechowy rurowy o odpowiedniej srednicy.
Tak zrobiona głowica gwarantuje pozytywne zdziwienie w czasie jazdy jest jednocześnie gotowa na montaż ostrzejszych wałków. Wydumki z programami do kompa mogą być tu zbędne bo seryjne kompy doskonale sobie radzą i nie ma efektu palenia 20l/100. Aha spalanie przy normalnej jezdzie spada.
Fr33
wszstko hamownia ci powie bo nie którym po założeniu filtra stożkowego wydaje się że bryka rwie jak szalona a to złudzenie np. z powodu popsucia niskiego zakresu obrotów przez co jest większa różnica względem wyższych obrotów które i tak nie są polepszone.przed remontem miał 149 KM .. teraz jeszcze nie mierzyłem ale idzie duuużo lepiej
Domino
Numer na komputerze nie mówi wszystkiego. Mam kilka komputerów od 155 ale niestety nie mam juz 2.0 8V aby porównac ale podobno pozostałe numery na nim również są istotne. Znajomy robił swap silnika 3.0 24V do swojej 156 2.5V6 i silnik 3.0 odpalał na kompie 2.5V6 ale dziwnie chodził, bardziej nerwowo i auto dostawało za bogatą miesznkę co zmusiło go do wsadzenia oryginalnego kompa 3.0. Według mnie komputer jest zbudowany tak samo ale chipa z mapą paliwa ma innego. Jezeli ktos z was ma taki komputer to warto to sprawdzić , może coś to da. komuter od 1.7 na pewno bedzie mial innego chipa z mapą bo nie ma wariatora i nie ma co sterować wariatorem który ma wpuszczoną wiązke w główne przewody sterownika.Zostanę przy swoim. Paliwo jest dawkowane m.in. w oparciu o dane z przepływomierza, większy silnik, więcej zasysa powietrza, komputerowi wszystko jedno czy obsługuje 1.7, czy 2.0.
Ponownie powtórze że najtańszym sposobem byłby nowy wydech i chip. reszte przeróbem się nie opłaca . Nie wsadał bym silnika 2.5V6 bo po czasie znowu będzie malo. Jeżeli swapowac to na 3.0 12V(24V droższy biznes)
Ostatnio edytowane przez h0se166 ; 25-04-2010 o 12:33
Nie ma co dywagować nad różnicami komputera od 1.8 i 2.0 bo takich nie ma i kropka, nie ma też co porównywać sytuacji do v6stek 24 zaworowych gdzie ecu jest bardzo rozbudowany a w 8v funkcje ecu są bardzo ubogie.
Alfa Romeo 155 1.8 8v 1993r.
Alfa Romeo 166 3.0 V6 2000r.
Alfa Romeo 145 1.9 JTD 1999r.
Czytaj ze zrozumieniem napisałem tam co może zrobić sam - koszt to może 150 pln na pasty, papiery i małą szlifiereczkę ręczną a co w zakładzie. Kolektor wydechowy przy odrobinie wiedzy i umiejętności można sobie samemu pospawać i duża liczba osób zajmujących sie poprawianiem osiągów swoich aut tak robi, ba nawet tłumiki sobie sami spawają.
Co do planowania głowicy to się to przelicza (albo praktyka) ile liznąć żeby odpowiednio zwiększyć sprężanie i zostawia margines na ewentualny ponowny demontaż a nie na pałę. Widzisz jak głowica nie jest krzywa to wystarcz 0,05mm przy demontażu. Tu z resztą wyznacznikiem jest spalanie stukowe a nie ilość demontaży.
No i porównywanie silnika turbo z wolnossącym i ich reakcji na chipa to już w ogóle dla mnie abstrakcja jedno ma się ni jak do drugiego.
A dlaczego alfy romeo model 155 z silnikami 1.8 były dwa rodzaje mocy: 129 i 126KM?? Czyzby różniły się tylko wydechem??? nie sądze bo sprawdzałem to w swoich alfach których wiele miałem.Nie ma co dywagować nad różnicami komputera od 1.8 i 2.0 bo takich nie ma i kropka, nie ma też co porównywać sytuacji do v6stek 24 zaworowych gdzie ecu jest bardzo rozbudowany a w 8v funkcje ecu są bardzo ubogie.
Myślałem że chcesz to zrobić przy ściągniętej głowicy a jeżeli tak to nowa uszczelka+planowanie+docieranie,regulacja zaworów i wymiana uszczelniaczy(takie czynności to podstawa do zrobienia przy ściągniętej głowicy) to koszt około 500zł w warsztacie bo samemu tego nie zrobisz bo nie masz odpowiedniego sprzęty. Wtedy mozna się bawić w te twoje propozycje.- spasowanie kanałów dol/wyl
- powiększenie kanałów dol/wyl - tylko trzeba uważać żeby do wodnego się nie doskrobać
- polerowanie kanału dol/wyl - dolotowy mozna polerować bo i tak są wtryski
- korekta komór spalanie + polerka
Teraz rzeczy które trzeba robić w zakładzie ale sa już troszkę hardkorowe:
- montaż większych zaworów i gniazd (to mozna sobie darować bo może być ciężko żeby cos dobrać)
- odpowiednie splanowanie głowicy - tylko nie przesadzać bo można sobie nie poradzić ze spalaniem stukowym
- kolektor wydechowy rurowy o odpowiedniej srednicy.
Ogólnie to kolektor wydechowy ci nic tu może nie dać, tylko strata czasu i pieniędzy. Oryginalny kolektor jest duży wydajny i jego poprawa nie wiem czy co kolwiek pomoże , napewno będzie to nie opłacalne. Po za tym to nie silnik turbo aby można było sobie zrobić prosty kolektor , do wolnossaka kolektor musi byc dokładnie wyliczone bo działąją w nim 2 rodzaje sił ciągu. a w silniku turbo tylko jeden dlatego to łatwiejsze. Kolego mieszkam na wsi i tutaj każdy sobie sam wszystko spawa ale kolektor wydechowy ci nie każdy pospawa bo to musi być pospawanie technologią TIG a w w mojej dość dużej okolicy tylko mój ojciec ma taką spawarkę tego typu aby takie coś wyspawać. A spawanie elektrodą to tylko do bramy sie nadaje. Do tłumika elektrodą nie dojdziesz zawsze. A jak byś chciał zauważyć to jak specjalistyczna firma robi ci wydech to zawsze spawa metodą TIG aby nie przegrzać materiału np. rury aluminizowanej. Dlatego do starych tłumików nadaje się migomat bo i tak rura już jest przeważnie ruda ale nim nie wyspawasz kolektora wydechowego bo kolektor musi byc wykonany w kwasoodpornej cienkiej blachy(rury) z kolankami a do tego tylko migomat się nadaje. Mówisz że wyspawanie kolektora to takie proste a pomyśl: jak zrobisz flansze pod otwory w głowicy i na dwururke? Najlepiej to rozrysować i dac do zakładu na laserową wypalarke, ciekaw jestem jak ty byś sobie to sam zrobił, samemu tego nie zrobisz chyba ze nawiercisz otwory i potem bedziesz sie z tym bawil misiąc z pilnikiem w ręku 24godz na dobe. Dlatego piepszenie że sobie wszystko samemu zrobisz jest naicągane. Jeżeli chcemy żeby wszystko mialo ręce i nogi to musi kosztować.Kolektor wydechowy przy odrobinie wiedzy i umiejętności można sobie samemu pospawać i duża liczba osób zajmujących sie poprawianiem osiągów swoich aut tak robi, ba nawet tłumiki sobie sami spawają.
Ostatnio edytowane przez h0se166 ; 26-04-2010 o 08:37
h0se166, nawet 5 % ludzi z tego forum nie zrobiło by samodzielnie kolektora wydechowego. Do tego trzeba mieć pojęcie i sprzęt.
Nie zgodzę się z Tobą jeśli twierdzisz "do wolnossaka kolektor musi byc dokładnie wyliczone bo działąją w nim 2 rodzaje sił ciągu. a w silniku turbo tylko jeden ". W każdym silniku czterosuwowym działają "2 siły ciągu" nie ważne czy ma on turbo czy nie. Są to siły w układzie wydechowym więc turbo nie ma tu nic do rzeczy. Zaburzenia cyrkulacji spalin powstają poprzez to, że tłok porusza się w górę i w dół i przez to trochę zaciąga i wypycha spaliny z układu.
Alfa Romeo rządzi i wymiata na ulicach świata. Gniecie diesle i auta D.
Alfa Romeo 155 2.0 16V TS '97 - była
Alfa Romeo 156 2.0 16V TS '98 - była
Renault Laguna III 2.0 T '08 - była
Dodge Caliber 2.0 CVT '07 - był
Renault Laguna 2.0 dCi '12 - jest
Lancia Delta 1.4 TB '09 - była
Alfa Romeo GT 2.0 JTS '04 - jest
Ja sądzę tak samo dlatego to co napisal kolega mnie zburzyło.h0se166, nawet 5 % ludzi z tego forum nie zrobiło by samodzielnie kolektora wydechowego. Do tego trzeba mieć pojęcie i sprzęt.
Na dowód mojej racji polecam ci lekturę poniżej link:Nie zgodzę się z Tobą jeśli twierdzisz "do wolnossaka kolektor musi byc dokładnie wyliczone bo działąją w nim 2 rodzaje sił ciągu. a w silniku turbo tylko jeden ". W każdym silniku czterosuwowym działają "2 siły ciągu" nie ważne czy ma on turbo czy nie. Są to siły w układzie wydechowym więc turbo nie ma tu nic do rzeczy. Zaburzenia cyrkulacji spalin powstają poprzez to, że tłok porusza się w górę i w dół i przez to trochę zaciąga i wypycha spaliny z układu.
http://www.grabowski.com.pl/uklady_wydechowe.htm