Rejestrują się:
- pasjonaci, którzy chcą swoje auto poznać z każdej strony, ale jednocześnie będący w stanie przy okazji przyczepić się do dowolnej dupereli, na którą bez forum by w ogóle nie zwracali uwagi
- osoby szukające porady serwisowej
Więc moim zdaniem próba jest w pewnym sensie zafałszowana. Patrzac obiektywnie na auto zbudowane w wiekszosci zupełnie od zera usterkowość jest bardzo niewielka. Pomijajać, ze praktycznie nikt nie pisze o jakis walkach z elektroniką, dosyć powszechnym problemie w wielu innych koncernach, w szczegolnosci w nowych modelach.
Jeśli to rzeczywiście uszkodzenie silnika to nie jest to dobra wiadomość dla użytkowników Giulietty MA. Można oczywiście rozpatrywać ten przypadek jako odosobniony i miejmy nadzieję że tak będzie. Z drugiej jednak strony silniki T-Jet które wcześniej były montowane w Fiatach Bravo i Mito były kompletnie bezawaryje, w Klubie Fiata Bravo gdzie od 2009 roku użytkowników zarejestrowanych jest cała masa zdarzały się oczywiście awarie Diesli (głównie EGR-y i wtryski) ale nie kojarzę żeby poważną awarię miał jakiś t-Jet. A tutaj trafił się MA i to już po 30 tys iroku użytkowania .... W każdym bądź razie użytkownicy wersji TB 120 KM mogą spać spokojnie a właściciele MA170KM powinni trzymać kciuki żeby taki przypadek już się nie powtórzył.
No to znalazła się przyczyna, chociaż nie bardzo rozumiem jaki to ma związek z zalewaniem świecy olejem...ale może ma jakiś, podobno wyczepił się i uszkodził jakiś moduł od multiair. Carserwis czeka teraz na część i jak tylko przyjdzie Julka wraca do mnie.. może już w tym tygodniu.
Jak będe ją odbierał dopytam dokładniej o co chodziło i dam znać...
A tak swoją drogą miałem okazję pojeździć w tym czasie Lancią Delta 1,4 Turbo benzyna 150 KM i powiem Wam że nie polecam.... wykonanie słabe, przedni kokpit plastikowy, samochód miał 8000 przebiegu a już świstały uszczelki w drzwiach no i nie specjalnie się trzyma drogi...
Jeżdziłem też vw i hyundaiem.. wszystko zupełnie nie porównywalne do Juki
Uważam że jeśli chodzi o awarię i narzekanie to jest tak: jak cos się zepsuje to powiesz o tym 10 osobą, które powiedzą kolejnym kilku ... a jak jesteś zadowolony to się specjalnie o tym nie mówi...
Więc myślę że te 10% awarii z forum nie jest reprezentatywne..
Obym się nie mylił i ten przypadek mojej awari był poprostu przypadkiem
Kolego to nie 10% awarii na forum tylko 10% ludzi którzy zakupili Giulietę w 2010 roku zarejestrowało się na forum. Awarię silnika miałeś tylko ty, co daje usterkowość na poziomie 2,5%, wśród €zytkowników zarejestrowanych na forum. Jak odłączył się jakiś moduł sterujący zaworami to miałeś zamknięte zawory ssące, a silnik pracował i musiał zasysać olej przesączający się przez uszczelniacze zaworowe, bo robiło się niezłe podciśnienie - stąd olej na świecy.
AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
AR156 1.6TS 2000
Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)
Może awari było wiecej w tych motorach tylko mało kto z nowych posiadaczy rejestruje sie na forum, wiekszosc pozostaje anonimowa no i ma gwarancje
Nie ma to jak spierać się o obce samochody, hipotetyczne usterki wobec całej populacji. Gdzie obaj pewnie macie wgląd do GUSu, dysponujecie wzorami na 3/4 sufitu w kongresówce i wszystko szczegółowo obliczacie co do jednej głowy.
Pech to pech, kolega ma usterke i koniec.
Normalna maszyna poskładana przez ludzi w fabryce opracowana przez różnego rodzaju inżynierów.
Zawsze ma prawo coś się zepsuć.
Ktoś już oskrażał właścicieli Golfów i Astr o rzucanie złego uroku tutaj?
Mam nowe wiadomości o mojej Julce... Pan z serwisu zadzwonił i powiedział że jak złożyli silnik i odpalili to się "rozsypał" ... to jakieś fatum... teraz czekam na nowy silnik ... niestety nie ma go na stanie więc to potrwa.. ile? nie wiadomo ...
Dobrze że dają zastępczy samochód na czas naprawy (teraz mito)... gdyby nie to chyba bym się zdenerwował...