Kolego - ja wiem, co piszę.
To koło po odkręceniu (popuszczeniu) śruby mocującej ma ruch na klinie.
Jeśli ją popuściłeś i przesunąłeś koło po osi wałka, to musiało nastąpić przestawienie rozrządu.
Co do kabla nie dyskutuję, bo nie widziałem jak zamocowałeś.
A nie sądzę, że zechcesz sprawdzać, co się dzieje, jak wirujące koła rozrządu obrywają kabel.
No i jeszcze jedno pytanie - w jaki sposób dokręciłeś potem tę śrubę?
Trochę to nie logiczne co piszesz.Napisał SG0240
Moja Bella
Możesz jaśniej, bo nie za bardzo rozumiem co masz na myśli.
Jeśli się popuści koło i przesunie na klinie wzdłuż osi wałka nie zdejmując paska to nie można przestawić rozrządu .
Można przestawić rozrząd jeśli przesunie - przekręci się koło po obwodzie wałka .
Ale tego akurat nie można zrobić bo to uniemożliwia klin.
Moja Bella
dokładnie nie jeden rozrząd robiłem luz na klinie może być rzędu max 0,1mm a to nie ma wpływu na przestawienie rozrządu,nie jeden silnik robiłem i nie sądze aby w alfie było inaczej.a jeżeli ktoś się podejmuje takiego ściągania i zakładania starego paska to powodzenia.90% na szybsze zurzycie pęknięcie paska.moja metoda jest po to aby ułatwić życie do wymiany rozrządu(po co 2x ta sama robota)a popuszczenie śruby pozzwoli na odsunięcie koła .
A jak dokręciłem :
koło dosunąłem(malutkim młoteczkiem 150gram) na gwint nałożyłem klej do gwintów wurth extra mocny(odkręcanie po sklejeniu naprawdę utrudnione) zablokowałem trzonkiem młotka koło pasowe i drugą ręką dokręciłem 200nM)
Ale na pewno TS-a nie robiłeś.
Bo gdybyś robił, to wiedziałbyś, że luz na kole wałka wydechowego NIE WYNOSI 0,1 mm, jak ci się naiwnie wydaje, tylko mniej więcej 1,5 ząbka paska rozrządu - mimo, że jest klin.
Ten luz jest niezbędny do tego, aby poprawnie ustawiać rozrząd - na tzw pływających kołach.
Zwróć też uwagę, że koło wałka ssącego jest przykręcone do wariatora 4 śrubami. Koło to ma 4 otwory śluzowe, umożliwiajace ruch tego koła też o ok. 1,5 ząbka.
Dopiero po wyzerowaniu czujnikiem zegarowym tłoka 1. cylindra w GMP, zablokowaniu wałków blokadami i założeniu paska na poluzowanych (pływających) kołach - można dokręcić oba koła - i trzeba umieć i mieć czym to zrobić.
Poluzowanie któregokolwiek z kół na założonym pasku, bez poprawnego ponownego ustawienia silnika, musi spowodować zmianę w ustawiu rozrządu.
Niestety, jesteś typowym przykładem niedouczonego mechanika, któremu się wydaje, że jak robił rozrządy w innych markach to TS też zrobi.
Nie jesteś pierwszy i ostatni, bo takich "speców" jest na pęczki.
Sam rozmawiałem nieraz z doświadczonymi mechanikami, którzy byli bardzo pewni siebie, a jak im pokazałem to robili wielkie oczy i mieli bardzo głupie miny.
No a potem się pisze, że TS-y to wadliwe silniki.
A ja zawsze twierdzę, że TS-y to wspaniałe silniki, tylko zwykle nieumiejętnie obsługiwane przez mechaników, którzy nie mają o nich żadnego pojęcia.
A nie muszę chyba pisać, co powoduje wadliwie zrobiony rozrząd.
Myślę, że kolega Dariusz156, który też nie ma należytej wiedzy o TS, zrozumiał teraz logikę moich wcześniejszych wypowiedzi.
No i jeszcze prosiłem, żebyś mi napisał, jak i czym dokręciłeś śrubę mocującą koło wałka wydechowego, bo kto wie, czy po tych eksperymentach, jakich dokonałeś, można teraz jeździć tym samochodem bez ryzyka uszkodzenia silnika.
Ostatnio edytowane przez SG0240 ; 20-11-2011 o 00:16
Łał!!!
Hylę czoła i gratuluje wiedzy na temat TS.
Moja Bella
Powiem szczerze że o tym nie wiedziałem.no że wariator ma przesunięcie to wiem,a wałek rozrządu wydechowy nawet nie drgnął ani pół milimetra,dla mnie to jest skrajnie nie logiczne,bo wariator odpowiada za zmianę fazy rozrządu a drugi wałek powinien być stały,
No ale w motoryzacji wszystko jest możliwe dlatego biorę to pod uwagę,
no jeżeli jesteś tego pewny to ok,
Poprostu wezmę i ustawie na nowo rozrząd z blokadami które też posiadam
---------- Post added at 10:22 ---------- Previous post was at 10:19 ----------
tak samo patrzyłem że przy wymianach stosowane jest luzowanie tylko jednego koła z wariatorem dlatego yteż się dziwię że to koło też jest pływające
Na razie jest to dla ciebie skrajnie nielogiczne bo jeszcze nie zrozumiałeś do końca istoty sprawy i myślisz tak samo, jak przeciętny mechanik.
Luz na kole wydechowym jest niezwykle potrzebny z prostej przyczyny:
- przecież w jakiś sposób trzeba napiąć wstępnie pasek rozrządu między kołem wydechowym i kołem wału korbowego.
Wszyscy, ktorzy ustawiają rozrząd w TS popuszczając tylko koło wałka ssącego, popełniają poważny błąd, ponieważ przy zablokowanych wałkach mogą tylko napiąć wstępnie część paska między kołami.
Natomiast w takim przypadku zawsze pozostanie trochę za luźny pasek między kołem wydechowym i kołem wału korbowego.
No i oczywiście po uruchomieniu silnika luz ten zostanie skasowany, ale rozrząd będzie za późny.
Dlatego nie radzę poprawiać konstruktorów i radzę stosować się do procedur przewidzianych dla TS-a.
No i jeszcze przypominam o tej śrubie bo pytałem, jak ją dokręcałeś.
A blokady to za mało - musisz jeszcze zastosować czujnik zegarowy, bo różne zastępcze metody typu patyki, czy śrubokręty wkładane przez otwór świecy nie zdają w TS egzaminu - tłok ma być wyzerowany z dokładnością do 0,01 mm.
Ostatnio edytowane przez SG0240 ; 20-11-2011 o 11:35
mam zegar to tutaj to nie problem .to jutro się zabieram za rozrząd więc bedzie wszystko ustawione jak należy.Dopiro poznaje alfe.Moje doświadczenia mechaniczne opieram głównie n japoni i francji tam takie rozwiązania nie są stosowane.jEŻELI MÓGŁ BYŚ SIĘ podzielić manualem serwisówką to był bym bardzo wdzięcznypozdrawiam i zabieram się za rozrząd jutro
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
