Szerszeń ma rację. Daaaawno temu ojciec borykał się z tym samym problemem jeszcze w bolidzie zwanym dacia 1300 (wtedy to była limuzyna na polskich drogach)
Sprężyny założyli rumuny nie takie jak być powinny i całe obciążenie przenosił amortyzator. Na szczęście auto było nowe, więc zmienili na właściwe i problem ustąpił, więc można iść tym tropem.