Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy 1234
Pokaż wyniki od 31 do 36 z 36

Temat: Likwidacja szkody - skąd oni biorą te ceny?

  1. #31
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Szczepan
    Dołączył
    12 2011
    Mieszka w
    Łódź, Polska
    Auto
    była: Alfa Romeo 147 jest: BMW 740i
    Postów
    975

    Domyślnie

    Czyli uważasz, że za 2 tyś zł jestem w stanie wymienić, naprawić i polakierować wszystkie te części? hahaha... ok.. nie wiem na jakim świecie Ty żyjesz...


    Moje maleństwo - kliknij na zdjęcie!

    Pomogłem? - kliknij PODZIĘKUJ ZA POST!

  2. #32
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    03 2009
    Mieszka w
    Skierniewice
    Auto
    Była Alfa Romeo 156 2.5 V6 2000r., jest Giulietta QV, jest Stelvio 280 KM
    Postów
    360

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mattiskc Zobacz post
    Trzeba jednak też spojrzeć na to racjonalnie z boku, nie oszukując się zawsze uszkodzone części są już w pewnym stopniu zużyte i nie mogą podlegać wymianie na nowe, gdyż zgodnie z prawem wypłata odszkodowanie nie może stanowić zysku dla poszkodowanego, a jedynie pokryć jego stratę. Nie można, więc np. porównać uszkodzonego elementu, którego wartość oscyluje w granicach powiedzmy 200-300 zł z nowym z ASO za 600-700 zł. Po pierwsze stanowiłoby to źródło przychodu dla poszkodowanego co zgodnie z prawem podlega opodatkowaniu, a po drugie spowodowałoby setki wymuszeń odszkodowań.
    Po czesci sie z Toba zgadzam z tym co piszesz ale jak ocenic zuzycie konkretnych elementow?Na podstawie czego przyjmuja skoro kazdy przypadek to inna rzeczywistosc.Rozumiem ze opony,elementy silnika typu paski,filtry,generalnie silnik,wnetrze mozna w jakis sposob oszacowac ze sie zuzyl ale elementy karoserii czesto nawet po 10 latach uzytkowania potrafia nie odbiegac od fabrycznie nowych.Poza tym zalozmy hipotetycznie ze dzien przed kolizja,ba nawet godzine przed kolizja wymienilem powiedzmy zawieszenie samochodu na oryginalne z ASO i co w momencie kolizji ubezpieczyciel wycenia mi na zamiennik ktory jest wart polowe tego.Ja wiem ze teraz mozemy sobie dywagowac i podawac przyklady ale prawda jest taka ze zasady powinny byc jasno okreslone w polskim prawie zeby nie bylo watpliwosci a tak niestety nie jest.Wymuszenia odszkodowan byly,sa i bede ale mysle ze to nieduzy odsetek spraw.Nie kazdy chce sie bawic w mistyfikacje kolizji zeby wymusic pare zlotych.Ja wole miec oryginalne auto bez sladow napraw.Mysle ze powinno sie zmienic w polskim prawie to ze to ubezpieczyciele ponosza wieksze ryzyko pobierajac skladke od klienta w wyplacie przyszlej kwoty odszkodowania bo teraz to klient tak naprawde ponosi ryzyko placac skladke.Nie wspomne juz o tym ze czesto wplacone skladki przewyzszaja wartosc pojazdu i to nawet kilkukrotnie.

  3. #33
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Szczepan
    Dołączył
    12 2011
    Mieszka w
    Łódź, Polska
    Auto
    była: Alfa Romeo 147 jest: BMW 740i
    Postów
    975

    Domyślnie

    Zgadzam się w 100%... Moim celem nie jest wyłudzenie odszkodowania.. Chce, żeby rzetelnie wyceniono moją szkodę, na tyle, żebym mógł doprowadzić auto do stanu sprzed wypadku.


    Moje maleństwo - kliknij na zdjęcie!

    Pomogłem? - kliknij PODZIĘKUJ ZA POST!

  4. #34
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    06 2011
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Alfa Romeo 159 1.9 JTDm 16v
    Postów
    31

    Domyślnie

    Cytat Napisał mourning Zobacz post
    Po czesci sie z Toba zgadzam z tym co piszesz ale jak ocenic zuzycie konkretnych elementow?Na podstawie czego przyjmuja skoro kazdy przypadek to inna rzeczywistosc.Rozumiem ze opony,elementy silnika typu paski,filtry,generalnie silnik,wnetrze mozna w jakis sposob oszacowac ze sie zuzyl ale elementy karoserii czesto nawet po 10 latach uzytkowania potrafia nie odbiegac od fabrycznie nowych.Poza tym zalozmy hipotetycznie ze dzien przed kolizja,ba nawet godzine przed kolizja wymienilem powiedzmy zawieszenie samochodu na oryginalne z ASO i co w momencie kolizji ubezpieczyciel wycenia mi na zamiennik ktory jest wart polowe tego.Ja wiem ze teraz mozemy sobie dywagowac i podawac przyklady ale prawda jest taka ze zasady powinny byc jasno okreslone w polskim prawie zeby nie bylo watpliwosci a tak niestety nie jest.Wymuszenia odszkodowan byly,sa i bede ale mysle ze to nieduzy odsetek spraw.Nie kazdy chce sie bawic w mistyfikacje kolizji zeby wymusic pare zlotych...
    Powiem tak ubezpieczyciel przedstawia Ci średnią wycenę dla Twojego auta (czyli na podstawie przeciętnej wartości takiego auta z takim wyposażeniem najczęściej według Audatexu lub innego tego typu programu), jeśli jesteś w stanie udowodnić, że jest ono więcej warte. Czyli np. przed chwilą wymieniłeś w ASO część, która się uszkodziła to powinieneś posiadać na to rachunek i bez problemu udowodnisz, że ta część była nowa i powinieneś dostać za taką odszkodowanie (jeśli nie na pewno wygrasz w sądzie). Uwierz mi jednak, że znaczna część spraw to próby wymuszeń większej kasy niż powinno się odstać.
    Szczepan, moja wypowiedź nie miała na celu zasugerowanie, że wymuszasz odszkodowanie, poza tym najpierw piszesz o 3200 zł, a teraz o 2000, bo jednak to jest spora różnica. 2000 zł to kpina, a 3200 to myślę, że już bez tragedii.
    Ostatnio edytowane przez Mattiskc ; 21-03-2012 o 12:57

  5. #35
    zapalus
    Gość

    Domyślnie

    W takich sytuacjach najlepiej zglosic sie do firmy, ktora zajmuje sie wypadkami komunikacyjnymi. Moj znajomy wspominal mi o takiej, ktora sama dochodzila jego praw u ubezpieczyciela, a na czas oddania auta do naprawy, otrzymal auto zastepcze. Rzekomo zaplacil tyle ile spalil mu zastepczak, a do auta wstaili mu same oryginalne czesci...

  6. #36
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar SilverV6
    Dołączył
    08 2011
    Mieszka w
    Warszawa-Praga
    Auto
    Alfa Romeo 156 2.5 V6 jest :-D
    Postów
    284

    Domyślnie

    To faktycznie przykre szkoda duża a gotówki jak pies napłakał ja 5 misięcy temu miałem przygodę baba wjechała mi w tyłek do wymiany zderzak idelikatne klepanie podłogi dostałem 3900zł a zrobiłem za 700zł teraz w marcu autobus komunikacji miejskiej znowu wpadł mi w tył narazie do wymiany klapa tył i zderzak i tylny pas zobaczym za ile to wycenią ale w twojim przypadku najlepiej jest podjechać na jaki kolwiek warsztat i wtedy poprosić o dodatkowe ogłędziny

Podobne wątki

  1. Kobita wjechała mi w drzwi. Likwidacja szkody.
    Utworzone przez yarekr w dziale 147
    Odpowiedzi: 25
    Ostatni post / autor: 25-01-2013, 21:00
  2. likwidacja szkody - rozterki&pytania
    Utworzone przez adasco w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 27-01-2009, 23:41

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory