Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 16 z 16

Temat: [156] Testowałem obie - jedna głośna druga cicha...

  1. #11
    Użytkownik Alfa i Omega
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    Kraków
    Postów
    356

    Domyślnie

    fanatyk? ...ja do tego klubu naleze juz dluzszy czas bo kocham Alfy jak wszyscy tutaj a nie dlatego ze kupuje auto i potrzebuje pomocy na ten moment...różowe tapety ?...jakie co o czym ty wogole mowisz stary?...znowu nic nie zrozumiałeś...na to wygląda

  2. #12
    Superjahu007
    Gość

    Domyślnie

    Niepotrzebny ten OT.
    Moja alfa z poprzednim silnikiem wydaje mi się że chodziła ciszej ( 144 tyś przebiegu) , nowy silnik z powymienianymi wszystkimi rolkami, paskami, rozrządem, pompą wody chodzi chyba głośniej. Piszę chyba gdyż to może być odczucie subiektywne. Mam czasami wrażenie że mój silnik pracuje po prostu w zależności od swojego humoru i chęci czy też pogody :mrgreen: . Gdy jest dobrze rozgrzany dźwięk jest taki brzęczący inny niż przy krótkich wolnych przejazdach. Na początku miałem wrażenie że kolejny silnik był nieudaną inwestycją gdyż dźwięk w kabinie był łudząco podobny do tego gdy kończyły się panewki na wale. I co ciekawe przed wymianą panewek było ewidentnie słuchać je na zimnym silniku - charakterystyczne stuki. A po wymianie i przejechanym dystansie około 2000 km silnik zrobił się po prostu bardzo głośny po rozgrzaniu.

    Mój znajomy miał problem z głośnym silnikiem w Oplu po przegrzaniu go. Do czasu awarii pompy silnika nie było "słychać" a po generalnym remoncie był on po prostu bardzo głośny, chociaż przejeździł ni jeszcze 20 tyś km bez żadnych problemów. Być może miało to właśnie jakiś związek z przegrzaniem go :?:

  3. #13
    cosby
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Superjahu007
    Niepotrzebny ten OT.
    Moja alfa z poprzednim silnikiem wydaje mi się że chodziła ciszej ( 144 tyś przebiegu) , nowy silnik z powymienianymi wszystkimi rolkami, paskami, rozrządem, pompą wody chodzi chyba głośniej. Piszę chyba gdyż to może być odczucie subiektywne. Mam czasami wrażenie że mój silnik pracuje po prostu w zależności od swojego humoru i chęci czy też pogody :mrgreen: . Gdy jest dobrze rozgrzany dźwięk jest taki brzęczący inny niż przy krótkich wolnych przejazdach. Na początku miałem wrażenie że kolejny silnik był nieudaną inwestycją gdyż dźwięk w kabinie był łudząco podobny do tego gdy kończyły się panewki na wale. I co ciekawe przed wymianą panewek było ewidentnie słuchać je na zimnym silniku - charakterystyczne stuki. A po wymianie i przejechanym dystansie około 2000 km silnik zrobił się po prostu bardzo głośny po rozgrzaniu.

    Mój znajomy miał problem z głośnym silnikiem w Oplu po przegrzaniu go. Do czasu awarii pompy silnika nie było "słychać" a po generalnym remoncie był on po prostu bardzo głośny, chociaż przejeździł ni jeszcze 20 tyś km bez żadnych problemów. Być może miało to właśnie jakiś związek z przegrzaniem go :?:
    Faktycznie nie miałem jeszcze możliwości posłuchania zimnego silnika choć już auto prawie jest moje. Może jutro coś stwierdzę. Co do remontów to mam złe doświadczenia - następnym razem poprostu zapodam inny silnik...

  4. #14
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    10 2005
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Auto
    166 JTD
    Postów
    2,650

    Domyślnie

    Panowie trzymać sie tematu a wzajemne wycieczki na PW!!!!!

  5. #15
    Użytkownik Ogier Avatar Wierzba
    Dołączył
    04 2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR Giulietta 1.4 TCT i AR Spider 916 2.0 TS
    Postów
    186

    Domyślnie

    drama drama drama
    Alfy nie kupuje się dla Gazu i dal felg
    Gaz założony 30 tys km wcześniej czy pół roku wcześniej w 10 letnim samochodzie to bardzo podejrzana sprawa
    skąd wiesz w jakim stanie jest instalacja- a jeśli nie tak dawno był zakładany to chyba nie powinno być mowy o nierównej pracy itp- chyba że zakładano go w szopie...
    “You cannot be a true petrolhead until you’ve owned an Alfa Romeo – it’s like having really great sex which leaves you with an embarrassing itch.” – Jeremy Clarkson

  6. #16
    cosby
    Gość

    Domyślnie

    Dlatego podjąłem decyzję by kupić droższe auto ale z większym jednak udokumentowanym przebiegiem. Do LPG nie mam w nim zastrzeżeń - sama instalacjia wg FV kosztowała 4500 zł Czemu wspominasz o felgach? Nie opieraj się na tym wątku bo jest tendencyjny - moderator wywalił mój post, zamknął inny wątek i stąd nieporowumienie. Oryginalne fele alfy z tego rocznika mi nie podchodzą i nie mają dużego wpływu na wybór auta, ale z dwojga złego wolę te - w innym aucie są makabryczne...

    Alfista - zamknąłeś wątek a za chwilę go otworzyłeś na nowo kasując mój post. Nie mam pytań...Tylko czemu nie wywaliłeś postów Tacki? Wychodzę w tym kontekście co najmniej niepoważnie...

    Nie wiem skąd uprzedzenie do LPG - chyba tak samo rodzi się uprzedzenie do alfy. Ludzie co nie mają pojęcia o tym rozgłaszają herezje że LPG to zło. Miałem 11 aut a w 9 z nich zakładałem gaz lub już był założony. Nigdy nie miałem poważnych problemów - nic poza normalną eksploatacją. Opowiadanie historyjek że gaz niszczy silnik to bzdura a historie o mniejszej mocy są mocno przesadzone. Zresztą - na czas wyścigu z dresem zawsze można pstryknąć i ma się benzynkę...

    Dziwna jest LPG w półrocznym samochodzie? Co w tym dziwnego? Gość kupił, założył a teraz chce kupić nowszą. Sam 2 razy sprzedałem auto z gazem raz 2 miesięcznym a raz 6 miesięcznym i nie dlatego że się psuło. Poprostu lubię zmiany...

Podobne wątki

  1. AR 4C-jedna z pierwszych w PL...
    Utworzone przez Kupujacy123 w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 73
    Ostatni post / autor: 09-04-2014, 19:49
  2. Testowałem nowego Spidera V6 3.2 Q4
    Utworzone przez makivara w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni post / autor: 01-05-2007, 20:07

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory