ale na milion procent nie jest ok, przekonasz sie jesli zobaczysz co jest w kanalikach dolotowych do kolektora...ale jesli "KAZALI" nie ruszac...nie ruszaj, ja radze wez kogos do pomocy ,ja tez sie balem pierwszy raz (hehe) ,ale to dziecinnie proste, raptem kilka srubek...no ale chyba ze KAZALI nie ruszac...Napisał tymon
tylko przygotuj się na to, że to jest sadza... a sadza brudzi... więc albo zabezpiecz sobie ręce jakimś tłustym kremem (i paznokcie - no chyba, że chcesz przez tydzień wyglądać jak rasowy mechanik
albo jakieś rękawiczki...
zgadzam się z wami, mam nadzieje że nie jest to dość praco chłonne. Mechanik jest już poinformowany o wszystkim tak więc, myślę że w jeden dzień sie z tym ogarniemy.
tak myslalem ze zlecisz to mechanikowi ,ktory odkreci tylko sam EGR wyczysci go ,a klapy gaszacej i kanalikow na kolektorze nie ruszy ,zaplacisz ze 200zl i poporawi sie moze na chwile...zrob to sam !
Na początek niech kolega rzeczywiście przeczyści sterowanie zmienną geometrią turbiny. Trudne to nie jest, opisane chyba nawet na forum razem z fotkami, a te turbiny mają to do siebie, że czasami się to przycina - szczególnie jak jeździ się przez długi czas dość delikatnie. Od razu można wtedy przeczyścić i EGR, w końcu po co się dwa razy brudzić.
nie zlecę tego mechanikowi, razem z nim wyczyszczę, więc mowy niema o jakiejkolwiek "sztuce". Dzięki wielkie za pocieszenie, też tak słyszałem że te turbiny mają to do siebie. Póki co muszę jakoś przetrwać bo aż smiać mi się chce jak zadymie czasem na światłach, no i moc też o wiele słabsza, chyba że akuratnio uda się jej zaskoczyć.
odepnij tez wtyczke od przeplywomierza i zobacz czy bedzie lepiej ,jesli tak to jest do wymiany...wtyczka przy przeplywce nad filtrem powietrza...
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem