Mi też tył potrafi zamyszkować, ale w moim przypadku nie ma awarii tylko jest to spowodowane rozłożeniem mas w aucie- mam ciężki tył w porównaniu do innych 156 i lodowiskiem w niektórych miejscach połączonym ze spadkiem drogi do krawędzi jezdni plus koleiny i wychodzi taki efekt, przejedź się innym samochodem po tej drodze, może po prostu to warunki nie auto. Dziś zrobiłem 90 kilometrów po lodzie i tragedia poczułem kołysanie tyłka, jak było trochę śniegu to normalnie się jechało i żadnego merdania tyłkiem nie było
Co do opon to jakby miało coś być nie tak to bym je obstawiał, nie znam ich w ogóle, domyślam się że podchodzi pod coś z PointS