Sporo jezdzilem ostatnio 156 mojego ojca i strasznie denerwowalo mnie dzialanie klimatyzacji. To 1,9 JTD z 2001 roku z klimatzacja polatomatyczna.
Przy korzystaniu z niej pojawiaja sie nastepujace problemy:
1) Nie utrzymuje odpowiedniej temperatury - przykladowo pokretlo ustawione jest na 21 a w srodku sa 24 stopnie
2) Po uruchomieniu lub zmianie ustawien bardzo szybko stara sie nagrzac wnetrze do odpowiedniej temepratury przez co dmucha nieprzyjemnie goracym powietrzem
3) Zagapia sie - dlugo nic sie nie dzieja i nagle (tak to sobie tlumacze), jak klimatyzacja zorientuje sie, ze jest za zimo to dmucha bardzo goracym powietrzem
Problemy te wystepuja niezaleznie od temperatury zewnetrznej ale zima podczas korzystania z funkcji grzania sa bardziej dokuczliwe. Powiedzmy, ze jade autostrada, na dworze zero stopni, pokretlo na 21 stopni, w srodku powiedzmy tez 21 a tu nagle zupelnie bez sensu klima zaczyna dmuchac prosto w twarz goracym powietrzem
Podobna polatumatyczna klime mam u siebie w 145 i dziala normalnie.
Czym moze byc spowodowane, ze w 156 szaleje?
Bede wdzieczny za rady :-)