ja 2 tyg temu wymieniłem tył po 39 tkm z powodu innej wady- przylepianiu się wszystkich syfów do klocka w okresie zimowym- miałem to już tuż po zakupie w tamtym roku - rozbierałem w okresie zimy 4 razy. w końcu kupiłem nowe OE klocki i kłopot z głowy jak na razie.
- - - Updated - - -
a tak wyglądały klocki po 60 tkm i 3 latach w poprzedniej julce i 4 dni po wyjedzie z przeglądu w ASO z opcja rzekomego czyszczenia tylnych zacisków.
Ostatnio edytowane przez Dareek ; 25-12-2018 o 11:51
U mnie 54 tys przebiegu, tarcze to wytrzymają chyba jeszcze z 70 tys, a klocki, pewnie też jeszcze trochę.
Gdzie Ty Darek parkowałeś Julkę, w sadzawce czy innym bajorze? W moim 20-to letnim Seicento zaciski, tarcze i piasty wyglądają o niebo lepiej.
Dareeka o to nie posadzam, ale miałem takie samo odczucie.
cóż- macie w tych obrazkach 2 rzeczy - współczesną "jakość" podzespołów oraz "obsługę" ASO - te klocki były podobno sprawdzane w ASO co 15 tkm w trakcie przeglądów! a foty zostały przeze mnie zrobione 3 dni po kolejnym przeglądzie!!
Oni w ASO nie spojrzeli na nie nawet jednym okiem, a co dopiero mowa o jakimkolwiek sprawdzeniu.
Julka Veloce
Klocki 30kkm
Tarcze jeszcze mam
???? to jak po jakimś kwasie przecież te klocki i ich okolice wyglądają , nie potraktował Ci jakiś detailer przypadkiem felg i co za tym idzie tego co wewnątrz jakimś cud-środkiem "detailingowym" ? ja sobie przed laty tak załatwiłem śruby mocujące mocnym felg-oczyszczaczem, przez kilka lat były ładne nowe, po jednym myciu, już kilka godzin później - rude. Tarcze jużw trakcie schnięcia nalot piękny miały, się zorientowałem i hektolitry wody na płukanie tego syfum wylałem, i później przejażdżka z osuszeniem do dymków porząsdnym. Gdyby tego preparatu więcej poszło i nie spłukałbym tak porządnie i nie wysuszył to i z hamulców nie byłoby czego zbierać jak tu na zdjęciach.
(co do ASO Alfa Romeo to cóż tu komentować, w zasadzie nic niespodziewanego... )