HI
wersja 2,5 miały wydech pośrodku i nazywała się Milano. Wydech po prawej miały auta sygnowane America i miały silniki 3.0 oraz 1,8 Turbo. Bardzo ładny egzemplarz 75 po przywróceniu stanu oryginalnego i jakie gustowne wycieraczki. Ło o mocy niewspominajac 185 km, prędzej 158 ale przepraszam wydech robi te 30 km zapewne .
Pamiętam tą alfę z allegro, jeśli mnie pamięć nie zawodzi to był to początek 2008r. W tym czasie szukałem rakiety dla siebie. Pamiętam fotkę z aukcji, totalnie z boku na tych felach wygląda jak na szczudłach. Widzę że prognozy się spełniają i cena rośnie z czasem, wówczas było 5,5 czy 6,5 tyś, a tu proszę Te felgi wyglądają na Avezy a nie Borbet ale mogę się mylić.
NO TO WPADŁEM...
,,Azev-y"
ale nie widziałem jeszcze azev-ów z takimi kapslami z odstającą śrubą...
Ostatnio edytowane przez NERO2287 ; 21-08-2010 o 15:19
Racja jak nic, z tą nazwą z dekielkami też chyba masz rację bo "Azev" nie ma imitacji centralnej nakrętki tylko jakieś coś wypukłe na znaczek. Jak już pisałem, jeśli się nie mylę. Dzięki za wyprowadzenie mnie z błędu Tak czy inaczej fajna Niunia ale jak na mój gust fele tego rozmiaru nie dodają jej uroku mimo że ich wzór jest jak najbardziej OK.
NO TO WPADŁEM...
Alfa z allegro to nie jest zadne Milano. Jest to zwykla 75 2.5v6 produkowana na rynek europejski. Zwykle zdezaki i wydech po srodku. Wersje milano byly 2.5v6 i 3.0v6 produkowane na rynek amerykanski z duzymi zdezakami i zbiornikiem paliwa w bagazniku oraz wydechem po prawej stronie.
Ta 75 2,5 V6 z allegro była kiedyś do sprzedania przez jednego z forumowiczów. Pamiętam że pojechałem ją zobaczyć. Silnik pracował wtedy marzenie i miała skrzynię ze sprzęgłem ( podwójnym ) z 1,8 turbo. Jak mnie właściciel przewiózł to mogę potwierdzić że szpera faktycznie działa.
To było jakieś 2 lata temu a jak stan wygląda teraz??
Ze zdjęć można powiedzieć że jest to wersja przed ostatnim liftem. Rok 89 czyli najprawdopodobniej 88 produkcji a pierwszej rejestracji 89. Tylni odblask zmieniony na poliftowy. A felgi to ats-y i w tym rozmiarze są kosa na 75 tylko trzeba jeszcze ją zglebić ( V6 można śmielej od t.sparka bo motor jest wyżej ). Dotawki i naklejki aluminiowe jak i wydech nie pasują jej w ogóle . Na plus z zmian od seri jest kierownica pochodząca z 33 P4 ( chyba najfajniejsza z dostępnych w tamtym czasie ).
Co do cen 75-tek faktycznie rosną. Tylko czy za tym wzrostem cen idzie również popyt. Bo to że ja chcę sprzedać auto za xx to jedno a drugie czy się faktycznie ktoś znajdzie gotów tyle zapłacić. Przykładem może być czarna 3,0 pojawiająca się ciągle z coraz to nową ceną.
Fakt że na rodzimym rynku ceny tych aut w porównaniu do reszty Europy bym powiedział są ciągle nieduże. Ale tylko ostatnio widziałem 2 białe 75tki t.sparki do sprzedania za 3 i 4 tysiące i jakoś z tego co wiem to nawet nikt ich nie pojechał zobaczyć - więc zainteresowanie nikłe.
Czasami widząc zawrotne ceny za niektóre klasyki lub też youngtimery zdaje mi się że po prostu ktoś nie chce sprzedać ta naprawdę auta tylko wystawia je bo... może żona mu marudzi może ...
http://www.arkuszowa2a.pl/oferty.php?str=2&c=9 to jest oferta warta zainteresowania. Ponoć lakierka do poprawy ( miała zmieniany kolor ) ale mechanicznie nic jej nie dolega.
Ostatnio edytowane przez Stefan116 ; 22-08-2010 o 18:44
Moim zdanie na dobrą Alfę zawsze znajdzie się chętny, ale jeśli najmocniejszym punktem auta jest to że jest ostatnim RWD tej marki i mam z tego tytułu wyłożyć wiardo kasy to dzięki. Nie ma co ukrywać za 10-15 koła znajdzie się alternatywa która nie będzie sprawiała tyle kłopotów przy serwisie, części będą w proporcjonalnej cenie, równie dobrze będzie latać bokiem i przy mniejszej pojemności będzie posiadała więcej KM spalając przy tym tyle samo lub mniej benzynki. Ja wiem że Alfę nabywa się sercem a nie rozumem ale skoro te niby perełki, rarytasy czy jak je tam zwą, nie chcą się sprzedać to są tylko dwie możliwości albo Alfiści nie mają serc albo po prostu te egzemplarze nie są warte tych cen.
NO TO WPADŁEM...
....
Ostatnio edytowane przez SzlendaX ; 23-08-2010 o 20:36