Chcę przerobić w swojej 33 1.4IE wydech na taki który poprawi wyciąg spalin i nie zmuli mi auta. Zależy mi też żeby nie buczało jak w niektórych VW, że słychać a nie widać a jak przejeżdża obok to ąz uszy zatyka :/ Po prostu ma sobie delikatnie mruczeć
Myślałem nad zwiększeniem rur do 1,5-1,7 cala, od samego kolektora do końca grubą rurę aż do tłumika, tłumik przelotowy i polerowany ulter na koniec. Tylko zastanawia mnie fakt co z katalizatorem jest go już tylko około 30% resztę ktoś chyba wyciął albo wykruszył. Do tego słyszałem, że po wycięciu kata na niskich obrotach autko staje się strasznie ospałe. No i jeszcze problem z sondą jest ona w połowie samochodu więc musiałbym też i rurę w której jest zamontowana zwiększyć do 1,7 cala. Co spowoduje zmianę ciśnienia spalin. Rozmyślając nad układem mam jeszcze jedną opcję żeby wyciąć kata wstawić strumienicę i dopiero większą rurę do końca albo zostawić kata i za nim zwiększyć rurę. Tłumik oczywiście przelot w obu przypadkach.
Co o tym myślicie?