Jestem nowy, jestem miłośnikiem marki a nie posiadaczem, marzę o Brerze albo choć o 159, budżet jednak pozwoli mi na zakup 156 po lifcie. Sporo czytam o marce o silnikach - benzyne od razu odrzucam tylko diesel, do tej pory jeździłem albo japońcem albo niemcem- aktualnie pastuchem który dzielnie służył mi podczas budowy domu- alfy by było szkoda. Teraz przyszedł czas na zmianę auta. Znalazłem takie oto cóś w necie:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-2-4...C34878197.html
wiem że po zdjęciach trudno określić stan, ale gościu chce mojego passata w rozliczeniu więc były grosz na ewnetualne doprowadzenie alfy do pożądanego stanu. Tylko pytanko czy ta wersja nie silnika nie uchodzi za zbyt awaryjną?? Różnie piszą w necie, ze jest zaawansowana technologicznie , że bardziej kłopotliwa.
Podpowiedzcie czy warto
Pozdrawiam
Artur