W związku z tym ze jestem nowy na forum , wiec chciałem się przywitać. Zacznę od tego, ze jest to moja pierwsza Alfa zawsze były Japończyki od od jakiegoś czasu Bawarczyki . Po sprzedaży Bmfu postanowiłem poszukać czegoś do siebie , miałem rożne dziwne pomysły na auta od starego mercedesa Sec po 635csi lub 300zx , ale wybór padł na alfe postanowiłem jak to powiedział Clarkson '' chociaż raz w życiu mieć Alfę '' padło na Alfa Romeo Brera z silnikem 2,4 diesel .
Nie ukrywam, ze pełen obaw pojechałem ogladac Brere , jadąc oglądać myślałem , ze jak będzie naprawdę mało miejsca z tylu to jej nie kupie (na zywo jeszcze nie siedziałem w Brera ) jak będzie mały bagażnik to nie kupie , postanowiłem nawet nie zabierać pieniążków , żeby jej od razu nie kupic (alfa była 90Km od moje miejsca zamieszkania) postanowiłem pomierzyć miernikiem lakieru itp . Niestety jak zobaczyłem Brere to stwierdziłem , ze z tylu miejsc praktycznie nie ma .Mam 2 synow co maja jeden 18lat drugi 14 lat wiec raczej sie nie zmieszczą z tyłu , bagaznik tez raczej sie nie nadaje do wyjazdu na wakacje i auto nie praktycznie . Lecz niestety tak sie napaliłem , ze stwierdziłem , ze chłopaki jakoś sie przemęcza (starszy syn juz z nami nie jeździ a jak niedaleko pojedzie to sie przemeczy ) miernika nie wyciaglem ,nawet jej dobrze nie obejrzałem , tylko wpłaciłem panu ostanie 200zl jakie mialem na paliwo , na resztkach paliwa dojechałem do domu tam zabrałem starszego syna wypłaciłem kase i jeszcze tego samego dnia wróciłem do właściciela Brery ok 21.00 zapłaciłem resztę i ok 23.00 Brera stala u mnie pod domem. Nie ukrywam , ze mam trochę obawy czy dobrze zrobiłem , ze zakupiłem , ale co tam raz sie zyje jutro jade zaprzyjaźnic sie do jakiegoś mechanika co ogarnia Alfy i fiaty .Mam nadzieje , ze wybór byl właściwy .Rozum podpowiadał mi tylko nie Alfa Romeo , ale serce podpowiadało weź Alfe posłuchałem serca , a co czas przyniesie to sie okaże. Mam nadzieje , ze dzięki forum bardziej zaprzyjaźnię sie z wami niz z mechanikiem
Pozdrawiam Maxkow