Od niedawna jestem posiadaczem Giulietty z 2013 roku z silnikiem 2,0 i mocy póki co 140km. Wcześniej miałem Fiata Bravo i było mało samochodów, które rozważałem jako następcę. Albo ze względu na wygląd, albo na paletę silników. Ostatecznie zdecydowałem się pozostać przy włoskiej motoryzacji i nie żałuję. To samochód, którym lubię jeździć, ale przyjemność sprawia mi samo patrzenie. Chodzi zarówno o styl zewnętrzny, w szczególności charakterysyczne tylne lampy w nocy, jaki i wnętrze i smaczki designerskie. Pozdrawiam wszystkich