Witam forumowiczów!
Mam na imię Krystian mam 17 lat i posiadam prawo jazdy... Wiem jak to możliwe i wgl.
Zacznę od tego, że od dwóch lat mieszkam w uk, więc wedle brytyjskiego prawa mogłem zdać prawko wcześniej niż w Polsce. Po zdaniu prawka oczywiście pojawiło się pytanie "Co teraz?". Prawie 4 miesiące od zdania prawka jeździłem sporadycznie (częste pobyty w pl) Babcinym Golfem mk3. Ale stwierdziłem że proszenie się Babci o golfa to mijanie się z celem. Znalazłem prace weekendową i odkładałem pieniążki.
Po jakimś czasie odłożyłem sporą sumkę (jak na osobę dalej się uczącą) i wtedy pojawiło się najważniejsze pytanie w moim życiu "Jaki samochód?". Przeszukałem cały internet dziesięciokrotnie w poszukiwaniu nie perełki a samochodu z duszą. Mijały tygodnie a przez moją głowę przewinęły się setki, tysiące aut od typu bmw e34, e36, e39 po vw... Wiem niektórzy mówią, że golf to podstawa jeżeli mówimy o "Pierwszej Miłości", lecz moje serce nie biło mocnej na widok golfa... Nie chcę nikogo obrazić ani nic i nie powiem Babci golf to był szatan wśród innych golfów. Myślałem, że będę skazany na samotność lecz tu nagle pojawiła się ona piękna, ponętna, ze sportowym zacięciem 156 1.9 JTD !!!
Ale później pojawiło się to przewidywalne, powtarzające się, niepoprawne oraz niegodne żadnej Alfy stwierdzenie " Jak Alfa to tylko na lawecie". Długo kłóciłem się swoimi myślami, lecz wygrałem i kupiłem moją pierwszą miłość i nie żałuje !!!!! Toż to CUD nie samochód, jestem młody i głupi lecz z miłości do tego samochodu. Akurat moja wersja jest pomiędzy liftingowa więc w środku piękne sportowe zegary oraz nie kryje dumy, że moja wersja jest w białej skórze oraz posiada klimatronic.
Co przyjadę do Polski nie kryje dumy z jazdy nią, moją piękną AR która robi wrażenie nie tylko na mnie lecz też na moich przyjaciołach oraz mojej rodzinie.
W planie mam zrobić z niej replikę AR 156 GTA
Chciałbym usłyszeć wasze pierwsze wrażenia z jazdy i posiadania nie tylko 156 ale też innych AR.
Dziękuje za przeczytanie tego żmudnego i długiego jak 166 postu