Niniejszym się witam
Niecały miesiąc temu odebrałam swoją Giuliettę Sprint 150 KM w jedynym właściwym kolorze - czyli czerwonym Alfa Rosso . Póki co - jestem w niej zakochana, chociaż muszę przyznać, że pali więcej niż zakładałam, że będzie.... Po 1060 przejechanych kilometrów (jakieś 300 w trasie, reszta miasto) wyszło 11.1 l / 100 km No, ale silnik jeszcze się dociera, Start&Stop jeszcze nie używam, oponki ma już zimowe... Zobaczymy. Liczę, że się poprawi
Nowego auta szukałam od października. Najpierw miała być Civic VIII generacji 1.8 l, ale testy wypadły rozczarowująco. IX generacja niewiele lepsza, no i wygląd moim zdaniem gorszy, zwłaszcza "pupy". Potem przez dłuższy czas szukałam Mazdy 3 III generacji w hatchkacku, byłam już na nią prawie zdecydowana, ale... Któregoś wieczoru wykonałam jazdę próbną Mazdą w salonie na warszawskim Ursynowie. Fantastycznie się nią jeździ, bardzo komfortowa, chociaż może zawieszenie lekko zbyt miękkie. Reszta super. Jednak salon Mazdy był na pierwszym piętrze, a na parterze jest salon AR... I jakoś tak, kiedy schodziłam wpadła mi w oko ona. Czerwona Giulietta. Piękna, fajnie wyposażona w środku.
Pamiętam, że 5 lat temu, kiedy szukałam swojego pierwszego samochodu od razu mi się Giulietta spodobała, ale wnętrze bardzo zniechęciło. Takie.... Punto. Ale teraz? Bomba! Przejechałam się nią (170 KM) jeszcze tego samego wieczoru. I zakochałam się kompletnie. To uczucie dyskretnego wgniatania w fotel przy przesuwaniu dźwigienki DNA w tryb "D" jest niesamowicie przyjemne! A Sprint jest dlatego, że środek w tej wersji robi jeszcze lepsze wrażenie niż Distinctive.
Oto ona: Czerwone Zło Najpiękniejszy samochód na służbowym parkingu (a jest duży ;-) )
P.S. To zdaje się dokładnie taki sam samochód jak radosuafa