Mam pytanie dot praktycznych doświadczeń z zastosowaniem dwóch różnych typów amorów na przednia/tylnią oś. Sprawa dotyczy wprawdzie nietypowego modelu, bo gtv6 z 1983, ale to sumie bez znaczenia wydaje mi się. Udalo mi sie kupic nowe KONI czerwone na przednia oś. Nie są one tak twarde jako sportowe KONI żółte. W zwiazku z tym ze od lat nie ma ich juz w ofercie, kupno tego modelu na tył graniczy z cudem. Znalazlem jednak nowe Bilstein czerwone B46-474 do tego modelu. Nie znam ich cech i stad moje pytanie, czy w ogole odpusic montaż różnych typów, czy jednak są to modele charakterystyką na tyle podobną, że ich montaż polepszy a nie pogorszy właściwości jezdne. Wspomnę, że ten youngtimer sprężyny ma tylko z tylu, z przodu pióra.

ciao, Piter