Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Temat: Wałki balansujące w 2.0 TS - zostawiać czy nie ?

  1. #1
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,296

    Domyślnie Wałki balansujące w 2.0 TS - zostawiać czy nie ?

    Tak mi się przypomniało , jak w innym wątku [MENTION=6679]Teddy84[/MENTION] napisał

    [QUOTE=Teddy84;1823174...
    Złożyć 2.0 16V na bloku 1.8 (bez wałków) albo zaślepić wałki w 2.0 ....[/QUOTE]

    Sam w pucharówce je mam, normalnie chodzą, pasek ich jest itd.
    Był na początku problem z jakąś panewką takiego wałka gdzie ciśnienie oleju uciekało. Ale to nie wina wałka przecież, zresztą to był silnik używka z niewiadomokąd itd.

    Czemu one tak naprawdę realnie szkodzą (jakieś przykładu ich szkód?) - poza tym że jak strzeli ich pasek to może wpaść w pasek rozrządu ? (co wykluczam)
    Moc odbierają ?
    Ważą za dużo?
    Po co je konstruktorzy, jakimś tam jednak wysiłkiem, wsadzili ?

  2. #2
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar kasztelan
    Dołączył
    12 2009
    Mieszka w
    stolicy
    Auto
    logiczne że alfa
    Postów
    5,319

    Domyślnie

    Sa po to zeby zmniejszyć drgania silnika.
    A przy okazji okazalo sie ze służą jego zacieraniu sie i obracaniu panewek

  3. #3
    Moderator Znawca Avatar Teddy84
    Dołączył
    12 2009
    Mieszka w
    Legnica
    Auto
    156 2.0 Turbo/Giulietta 1.4TCT MY'16
    Postów
    1,284

    Domyślnie

    Problemem jest to że tam się zużywają panewki na ktorych chodzą te wałki - jak przy rewizji motoru sprawdzany jest ich stan i są one wymienane to można tego nie ruszać. Ale jak to się oleje to tamtędy ucieka trochę cisnienia które w Tsie jest na wagę złota trochę cisnienia tu trochę tam TS sam w sobie nie ma za dobrego smarowania troche oleju wciagnie troche rozchlapie na parkingu i panewki mówią PAPA. Najprościej sie ich pozbyć i zaślepić otwory po nich - dlatego tak napisałem. Jak są sprawne a wasi fachowcy potrafią sprawdzić ich stan można bez problemu zostawić. Temat znany z 2.0 16VT tam też sie je wywala dla "świętego spokoju".
    Andrzej ja bym się u Ciebie nie przejmował bo tym masz u siebi ejakiś symboliczny przebieg a ten element zużywa się powoli.
    Co do odbierania mocy to coś tam pewnie zabierają jakby nie patrzeć wozy robione stricte do sciagania mają lekkie koła pasowe małe alternatory lekkie koła zamachowe etc etc. Czy czuć różnice po ich ściagnieciu - w wibracjach IMO nie szczegolnie w pucharówce(głosniejsza i tak) iczy odczujesz lepsza reakcje na gaz czy lepsze wkręcanie się IMO też nie, ale jak to w sporcie trochę tu trochę tam i suma wszystkiego coś realnego powinna dać.
    Ostatnio edytowane przez Teddy84 ; 19-05-2016 o 19:12

  4. #4
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,296

    Domyślnie

    Tak się właśnie zastanawiam na ile to mit a na ile prawda z tym zacieraniem . Na pewno w zeszłym roku zaraz po poskładaniu silnikla u mnie gdzieś tam uciekało ciśnienie - na wskaźniku było max 3-3,5 bara, a po naprawie max 5-6. Na jałowych też wyższe wyraźnie. Tak że chyba tak jak piszesz jest i to cel tego zabiegu, rozumiem.
    Jak się nie kontroluje ciśnienia to może tam gdzieś uciekające zaszkodzić reszcie silnika.
    Ale jak się coś dziwnego na wskaźniku zacznie dziać to wtedy trzeba tam sprawdzać (co ponoć trudne jest, nie wiem, nie znam się tak).
    Przebieg mały ale w d dostaje bo w większości to 5-6tys obr.
    Właśnie na dniach mam mieć sprawdzane panewki (około rok minął, tak profilaktycznie) ciekaw jestem oceny. Ale ciśnienie przez ten rok było cały czas ok, ubytki też znikome.

  5. #5
    Moderator Znawca Avatar Teddy84
    Dołączył
    12 2009
    Mieszka w
    Legnica
    Auto
    156 2.0 Turbo/Giulietta 1.4TCT MY'16
    Postów
    1,284

    Domyślnie

    Cytat Napisał Andrzejsr Zobacz post
    T Na pewno w zeszłym roku zaraz po poskładaniu silnikla u mnie gdzieś tam uciekało ciśnienie - na wskaźniku było max 3-3,5 bara, a po naprawie max 5-6. Na jałowych też wyższe wyraźnie. .
    No i dodać trzeba nikłą kulturę serwisowania wozu kiepskie oleje,smieciowate filtry (tu też coś zabiera z ciśnienia) i brak zaglądania pod maskę pomiędzy wymianami , do tego testowanie prędkości maksymalnych >10 letnimi wozami i jest opinia o TSach które trochę to przerzucają przez odme oleju już troche ścieka po zaworach itd itd itd. No nie jest to ikona nie zawodności ale da się znim żyć w zgodzie .
    Ostatnio edytowane przez Teddy84 ; 19-05-2016 o 20:00

Podobne wątki

  1. Wałki
    Utworzone przez guzikstunt w dziale 156
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 21-10-2013, 13:55
  2. [155] Wałki rozrządu - 1,7 a 2,0 TS 8v
    Utworzone przez maicher w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 06-11-2011, 19:05

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory