Takie pytanie dla "zachipowanych":
-czy seryjne sprzęgło daje radę po chipie (w 1.9jtdm 150KM) czy prędzej czy później zacznie ślizgać? przecież to jest to samo co w wersji 120konnej...czytam tematy i różne opinie piszą ludzie
Ja mialem chipa w GT. Po miesiącu sprzegło zaczeło się uślizgiwać na 4 biegu.. 159 nie chipowalem wlasnie z tego względu oraz przez slaba skrzynie m32. Moje zdanie jest takie. Chcesz wiecej mocy? Przygotuj się na wymiane sprzegła a troche później łożysk w skrzyni biegów. Czyli jakieś 4k pln...
Panowie i Panie. Przewertowałem temat od 1 do hmm 14 strony, więcej już czytać mi się nie chce. Ale za pewne jakiś "szpec" się znajdzie. Jak to jest z "czipowaniem" 1.9 16v w automacie. Czy efekt powolnego ruszania (mówimy o 159) da się jakoś minimalnie zniwelować takim zabiegiem? Turbo może łapać troszkę niżej? Nie zależy mi jakoś bardzo na KM i Nm, tylko na bezpiecznym lewoskręcie.
(tak auto jest sprawne, automat chyba tak sie zbiera)
Bocian ale z tego co pamiętam to też po chipie wymieniales sprzęgło na nowe..
Wysłane z mojego HTC Desire 320 przy użyciu Tapatalka
U mnie jest 174km I 393nm sprzęgło od zakupu, nic nie robiłem ponad 2 lata. Ślizga się jedynie jak wyjeżdżam z działki a jest mocno pod górkę i zdaza mi się trochę przeciągnąć/spalić to tak przez 100 km na 4 ślizga. Ale potem znowu nic się nie dzieje.
Napisane na Commodore C64..
chipowałem ostatnim czasy swoją 1.9jtdm, dokładnie jeszcze nie wiem ile mam ale po ok 2tyg na 5 i 6 biegu zaczeło ślizgać jak mocno deptam
to wszystko zależy w jakim stanie sprzęgło według mnie
buba z czipowaniem automatu jest tak, że:
- do silnika 2.4 JTDm w automacie jest 200 koni i 400 niutów, ale skrzynia jest inna niż w 1.9
- 1.9 ma fabrycznie 340 niutów, skrzynia ma 6 sprzęgieł. Do 400 niutów w 2.4 skrzynia ma 7 sprzęgieł.
- 2.4 automat jest osłabiony do 400 Nm podczas gdy manual ma 410 Nm, więc widać że Aisin nie chrzcił jej na taki moment
Licząc naiwnie i liniowo, w obu przypadkach wychodzi na sprzęgło ~57 niutów (340/6 i 400/7). Mój wniosek z tego byłby taki, że cokolwiek ponad fabrykę wysili skrzynię, a nawet na fabrycznym momencie przecież pada kosz C1. Wniosek prosty, jak chcesz coś dłubać i nie martwić się o remont skrzyni, to ja bym jedynie działał w kierunku wyostrzenia krzywej momentu na niskich obrotach ale bez drastycznego zwiększania maksymalnego momentu obrotowego. A jak Ci nie zależy na tym czy skrzynia zdechnie z arok czy dwa to szalej, w końcu soft od skrzyni twierdzi, że przeniesie ona 500 Nm
Co do startu, to zwiększanie momentu na silniku nie wiem czy pomoże w zwłoce, jaka występuje przy ruszaniu. Obserwuję to u siebie i czynniki są dwa:
1. skrzynia rozpina konwerter po chwili od zatrzymania, gdy stoisz na D i wciśniętym hamulcu. Celem tego jest zapewne zmniejszenie wibracji i hałasu oraz ekonomia. Ponowne spięcie wiąże się ze zwłoką i jest to jej główna przyczyna.
2. czasem moja skrzynia ma zawiechy po długiej i powolnej miejskiej jeździe, za bardzo wczuwa się w swój program ECO/City. Mimo, że silnik się wkręca i jest boost, to skrzynia zwleka i trzyma uślizg konwertera więc moment nie jest przenoszony na koła od razu.
3. jak chcesz dynamicznie wykonać lewoskręt / włączyć się do ruchu, to przygotuj skrzynię do tego chwilę wcześniej, dotykając gazu z nadal wciśniętym hamulcem, lub przełączając D -> N -> D. Skrzynia znów na kilka sekund zepnie konwerter (poczujesz wibracje) i możesz dać w palnik. Ogólnie taki mini-launch możesz tak wykonać, że trzymając hamulec mocno wciśnięty, wkręcasz silnik na 1000 - 1200 RPM i puszczasz hamulec. Ale nie stój tak 5 minut Krótką chwilę to skrzyni nie zaszkodzi (straty pójdą w ciepło ale elementy cierne nie dostają w dupę) ale jak tak będziesz robił długo i/lub często to odbije się to na kondycji skrzyni.
Giulia Veloce Misano Blue 2.0 TB
159 Sportwagon Q-Tronic '06 Nero Oceano była
Ja mam po programie zrobione ponad 70 000km. Skrzynia była rozbierana jakieś 5 000km temu. Poza standardowymi elementami, czyli kpl. tłoków, hamulec 2 biegu, nic więcej nie wymagało wymiany. Tarczki w stanie b.dobrym, konwerter bez objawów zużycia. Wszystkie elementy które wymagały wymiany nie miały nic wspólnego z tym że auto jest po programie. Wynika z tego tyle że, dobry program oraz użytkowanie z głową nie są w stanie zaszkodzić tej skrzyni. Dodatkowo przy przeglądzie-naprawie skrzyni dołożyłem chłodnicę oleju. I moim zdaniem warto to zrobić, ponieważ latem przy dosyć ostrej jeździe olej się mocno grzał. Jakiś rok czy dwa temu wymieniałem jeszcze sterownik hydrauliczny. Uważam że te wszystkie opinie żeby nie robić chipa przy automacie są , delikatnie powiedziawszy, na wyrost.