Cześć,
tak się zastanawiałem ostatnio czy można bezpiecznie podnieść ciśnienie doładowania w mojej GTV 2.0 V6 TB (1999).
Na początku zaznaczę, że autko jest w pełni seryjne i zadbane (nic się nie sypie).
Pewnie czeka mnie wymiana wydechu - i teraz pytanie - może się szarpnąć na coś nieseryjnego ? Ale jeśli tak to co ? Jak już poleci wydech to może ... no właśnie.
Z góry piszę, że nie jestem biegły w sprawach tuningu - ogólne zasady znam (skrzętnie wytłumaczone mi przez Pana Jacka Chojnackiego) i nie oczekuję wielkiej mocy bo chcę aby samochód nadal był dla mnie użytkowy a nie wyczynowy.
Co warto zrobić w belli ?
Czy nowa mapa albo chip ma sens ?
Czy seryjna turbina jest w stanie wytrzymać jakieś zmiany czy lepiej jej nie ruszać (lub zamienić na inną?).
Doradźcie za co można się zabrać, od czego zacząć, gdzie jeśli już to robić takie rzeczy (nie oddam auta jakiemuś 'tjunerowi').
Z góry dzięki za jakiekolwiek opinie
punkt