Tak w ogole powiem Wam ze 3 tygodnie temu w piatek wieczorem jechalem A2 na Wawe i gdzies miedzy Kominem a Strykowem wyprzedzilem srebrna 159 SW, mrugnalem awaryjnymi na pozdrowienie i sie 'oddalilem', srebrna mrugnela chyba dlugimi. Po paru minutach ta '9 dojechala do mnie i ciagnelismy razem jeden za drugim.
Mija kilka minut i dojezdzamy do czarnej 159 na ramkach, mrugal jej i macham przez szybe i przez chwile czarna rowniez dolacza do nas i jedziemy razem 3x 159
Czarna wolala jechac wolniej wiec odpadla po paru minutach, ale srebrna ciagnela za mna az do wysokosci Lodzi, na koniec mrugnela na pozegnanie, tak wiec pozdrawiam rowniez kolegow spotkanych na drodze