eee, właśnie wręcz odwrotnie - jest tam mocny uśmiech
W Kielcach podczas tej imprezy nie ma sesji czasowych, tak jak np. jest na Poznaniu, stąd zero napinki
eee, właśnie wręcz odwrotnie - jest tam mocny uśmiech
W Kielcach podczas tej imprezy nie ma sesji czasowych, tak jak np. jest na Poznaniu, stąd zero napinki
Alfa Romeo 156 SW GTA Q2 (10.2010 - 12.2016)
Alfa Romeo 156 2.5 V6 (01.2009 - 12.2010)
Moje boje ze 155: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._8v_1994r.html
Ja tydzień przed wbijam na Poznań, to na Kielcach pojawię już pewnie na slikach
Alfa Romeo 156 SW GTA Q2 (10.2010 - 12.2016)
Alfa Romeo 156 2.5 V6 (01.2009 - 12.2010)
Ja po Torze Kielce jeździłem 2 razy na szkoleniach, ale było to 3 i 4 lata temu, natomiast do tej pory pamiętam jaki śliski jest tamtejszy asfalt. No i jeździłem tam jeszcze 156.
Opony mam całkiem ok, ale zwykłe drogowe. Goodyear Eagle F1 Asymmetric 3. W Tychach w zeszłym roku trochę ucierpiały, ale już się wyrównały.
W tym roku byłem jedynie na zimowym TrackDay'u na torze Łódź i miałem okazję pojeździć trochę po Słomczynie. Od tamtej pory stwierdziłem, że dużo tańszą alternatywą, a dającą równie dużo emocji są gokarty. Tyle, że trudniej przełożyć to co się nauczyło na gokartach na drogę, ale nadal coś to daje. W szczególności płynność prowadzenia.
dokładnie, kielce są śliskie, a szczególnie ten długi winkiel koło prostej start-meta.
Ja tam byłem już chyba z 3 raz z okazji ITD i teraz głównie z sentymentu tam jadę, niż się ścigać
Alfa Romeo 156 SW GTA Q2 (10.2010 - 12.2016)
Alfa Romeo 156 2.5 V6 (01.2009 - 12.2010)
Nie no, nikt się ścigać nie jedzie po prostu, nikt
Poproście Teddy'ego żeby zrezygnować z pomiaru czasu, zawsze cośtam taniej będzie, bo fotokomórek nie będą musieli rozstawiać z SJSu itd.
Oczywiście że będą wszyscy zerkać na czasy, już widzę jak nie , akurat
Eee tam. Forfan wszyscy. Szkoda opon i silnika
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka
Tam cały karting to ślizgawka, nie ma tam asfaltu tylko kamyczki
Wrzucę nieco dziekciu, bo mi się to kupy nie trzyma.
Przed rokiem był zakaz używania slika, ok się to przełknęło i się pojechało na normalnym laczku, chociaż w domu leży komplet 18 calowych z homologacją z jednego z krajów Unii na felgach (regulamin zeszłoroczny w tej kwestii był do obejścia).
Ale jak wszyscy to wszyscy- jakieś ujednolicenie musi być żeby były w miarę równe szanse.
Natomiast ty jedziesz z sentymentu i dla zabawy i zmieniasz opony z Cupów 2- które same w sobie dają niezłe fory na Sliki, które .....
Nie wszyscy
Pomiar będzie, bo jak nie to to całe ITD się kupy nie trzyma
Ostatnio edytowane przez kylo1986 ; 26-07-2017 o 16:13
Źle mnie zrozumiałeś, tydzień przed Kielcami jadę na Poznań już zmęczonymi cup2. Po tptd same zrobią się slickami przez ich zużycie
[MENTION=3383]Andrzejsr[/MENTION] pomiar pewnie będzie jak zawsze, kółko, pomiar, przerwa. Chodziło mi o to, ze nie są to klasyczne sesje z pomiarem czasu, gdzie masz 15 minut i robisz, ile kołek dasz radę plus chłodzące, jak to ma miejsce np. na Poznaniu. Nie da rady się ścigać na zimnych cup2, a tu nie ma po prostu jak ich rozgrzać, jak po kołku masz 30 minut przerwy.
Żeby mnie tez ktoś źle nie zrozumiał znowu, na Kielcach z ah byłem trzy razy i za każdym razem była to świetna impreza, ale nie można tego traktować jako klasyczny trackday, gdzie robisz iks kołek, zjeżdżasz i czekasz na kolejna sesje i jak zrobisz 4 kółka pomiarowe, to jest nieźle. A na takim Poznaniu miałem 150km na nitce toru z pomiarami. To jest ta różnica. Jest jak jest pewnie dlatego, ze tor kończył się na drodze publicznej, która wracasz na start. stąd też ja to zawsze traktuje bardziej jako spot na torze niż klasyczne upalanie na torze, ale pasuje mi to i jak tylko termin pasuje, to się zjawiam.
Ostatnio edytowane przez coxu ; 26-07-2017 o 17:12
Alfa Romeo 156 SW GTA Q2 (10.2010 - 12.2016)
Alfa Romeo 156 2.5 V6 (01.2009 - 12.2010)