Italian Track Day '17 - dyskusja

[Tytus9]

Lub/i od jutra zapisy na 4Nano Time Attack - Kielce 23.09 . Tam już jazdy jest po uszy i więcej, a wciąż atmosfera amatorska, przyjazna i cywilna.

Tak, że jak ktoś się zapalił na ITD do jazdy i chce udowadniać, że włoskie wcale nie gorsze - to można na przykład tam.

Bardzo fajna propozycja, ale niestety w tym roku to już się chyba wyszalałem... ;( Recesja. Muszę stanąć na nogi mocniej. Niby te 270zł to nic takiego, ale jakby mi się tam coś z autem stało... To jest to co piszesz chyba w temacie swojego 156- mam jeden wóz, na tor i na co dzień, więc niech by mi się tam silnik zagrzał... Wierzę, że za rok już się uda aktywniej włączyć w dzieło promowania włoskości, no i w końcu spotkać na jakimś TD, zasiąść na fotelu pasażera... ;)

[bimsky]

Ja dla odmiany pojechałem na deskorolkowym 195/50/15, ciśnienia na przód 1.8, na tył 2.0 i było bardzo ok, nic nie pływało ;-) Nie chciało mi się więcej eksperymentować. Kiedyś na yoko a048 jeździłem na 1.6 bara, ale w drogowej oponie startowałbym od 2.0.

Poniżej mój drugi przejazd (jeszcze nie czuję dobrze przełożeń w tym wozie, co widać )

[Tytus9]

Nieźle... Ja miałem kisiel w gaciach tam na początku między oponami. No i później na ciasnym widać przewagę techniki i opon- Ty dajesz cały czas gazu, a ja tam musiałem się ostro ograniczać żeby nie latać jak smród po gaciach... ;)

[75andrew155]

Poniżej mój drugi przejazd (jeszcze nie czuję dobrze przełożeń w tym wozie, co widać )

No widać że biegi wrzucasz trochę na pałę

[mgrMafia]

Cześć wszystkim.

Na początku jeszcze raz podziękowania dla organizatora oraz wszystkich uczestników. Generalnie sesja treningowa mnie wymęczyła na maksa ale impreza była przednia i było warto się stawić na tor, ledwo wróciłem do domu ale już czekam na info o kolejnym zlocie i ITD.

Poniżej mój ostatni najszybszy przejazd i walka o setne sekundy, było kilka błędów ale jak na pierwszy raz i tak byłem zaskoczony wynikiem.



https://youtu.be/uCtav2ovQQk

Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka

[Rafał]

I od nas też podziękowania to był mój debiut 1 raz na prawdziwym torze Zajefajnie - wiele się nauczyłem - fantastyczna atmosfera i cenna nauka Dzięki Kamil!!!

- - - Updated - - -

Tor Kielce Alfaholicy 2017

[kylo1986]

Nieźle... Ja miałem kisiel w gaciach tam na początku między oponami. No i później na ciasnym widać przewagę techniki i opon- Ty dajesz cały czas gazu, a ja tam musiałem się ostro ograniczać żeby nie latać jak smród po gaciach...

Jak żyję nie widziałem tam tak szeroko rozstawionych pachołków na Kartingu, dodatkowo na dojeździe do drzewa pachołki stały na tarkach.
Przykład przy prostokątnej płycie na 4Nano jest ponad dwa metry węziej na końcówce i opony nie są rozstawione równo co też zwęża szykanę. Ogólnie jak spojrzałem na mapkę sobie pomyślałem, że dobiję przedni zderzak i będą jakieś gardła. A tu się okazało, że nic z takich rzeczy i tylko 6 hamowań

A co do samej jazdy to było jej po prostu bardzo mało, ale w opcji z szkoleniem SJS inaczej się nie da
Ogólnie ostatnio było 70-80 km po samym Kartingu do 14, a tu może 15 z lasem

[Teddy84]

Ja wypowiem się ponownie. Generalnie ustalenia ze sponsorami były takie - robimy nagrody za generalki i nagrody za klasy - nie było tyle nagród żeby obdzielić wszystkich. Jak ktoś jest chetny zrobić dodatkowych parę dyplomów pucharów etc. to proszę o kontakt każda forma pomocy się przyda.

Co do tego czy oddzielać obce auta od innych ?? Sprawa dyskusyjna bo wszyscy zaproszeni są lub byli fanami włoszczyzny przeszli na takie nie inne auta bo nie ma alternatyw dla nich. Zarówno Sowier jak i Kozioł mieli włoszczyzny wiecej niż przeciętny forumowicz tutaj. Dla mnie sprawa prosta - jakby wygrało Ferrari bo Pan sie zapisał a nie przyjechał to by mniejszy problem był ?? Czy też mam zrobić klasyfikację supersamochodów osobno ?? Ktoś mi zarzucił w prywatnej wiadomosci ze zabijam ducha tej imprezy, tyle że w tym roku proporcje były lepsze jak w zeszłym bo fani włoszczyzny wkoncu dopisali, a to że w zeszłym roku włochy stłukły resztę i nie było bólu tylniej części ciała to już zupelnie inna sprawa. Mogę zrobić następnym razem tak - same włochy bez obcych ale jak nie dobijemy do wymaganej ilośći osob to reszte kosztów pokrywają uczestnicy - ciekawe czy jakby przyszło zaplacic 600zł za event czy malkonteci kolejny raz podniesli by ten temat.

A bądzmy szczerzy bez sponsora nie da się zejść do poziomu open tracków etc. ( chyba że zmienimy formułe na stricte oesową tylko pytanie ile osób przyjechało by na regularne upalanie mając wiele innych alternatyw odbywajacych sie regularnie, dla mnie formuła jaką przyjelismy jest zaletą bo zaszczepia w innych chęć zrobienia kolejnego kroku do poważnijeszych imprez)

Dla mnie jedynymi pokrzywdzonymi w tym temacie są bimsky i kylo, kylo bo go wrzuciłem w zła klasę i nie wyłapałem tego a miałby pudło, bimsky bo nie wyłapałem że mi się jeden z uczestników źle zgłosił a że jechał mniej wiecej podobnie jak inni w klasie to poprostu nie wyłapałem a bimsky wtedy też miałby pudło. Mini jechalo znacznie szybciej jak swoja klasa dlatego łatwiej było mi Pana olanie tematu wyłapać (pan mi zapłacił nie wysyłając zgłoszenia i pisząc poprostu krótko mini wiec załozyłem ze to nic mocarnego a było inaczej bo pan miał 235koni i wleciał do maxi az miło
PS. specjalnie nie odpowiadam wprost żeby nikt się nie poczuł urażony osobiscie (ale zakładam że robienie w człona kolegów zostawi slad na ich sumieniu)

I panowie nie chce tutaj gównoburzy bo naprawdę zakładam ze to był przyjacielski wypad a drobne potknięcia są moją nauczką na przyszlość. A inne drobne uszczypliwości uczestników były spowodowane emocjami i atmosferą rywalizacji, emocje opadły i teraz pewnie co poniektórym jest po ludzku lekko głupio. Ja za atmosferę podczas startów odpowiadać nie mam jak, bo to Wy sami ją tworzycie.
Jednego możecie być pewni kolejna edycja już jest w planach, a ja ma cichą nadzieje że nadal najlepsi z Was będa mi towarzyszyć w propagowaniu Włoszczyzny podczas takich eventów.
Rozmawiałem również o opcji w formie Oesowej o puchar ITD i musiałbym spróbować ale już z jakimś sponsorem chętnym położyć za to chociaż część gotówki

[bimsky]

Ja wypowiem się ponownie. Generalnie ustalenia ze sponsorami były takie - robimy nagrody za generalki i nagrody za klasy - nie było tyle nagród żeby obdzielić wszystkich. Co do tego czy oddzielać obce auta od innych ?? Sprawa dyskusyjna bo wszyscy zaproszeni są lub byli fanami włoszczyzny przeszli na takie nie inne auta bo nie ma alternatyw dla nich. Zarówno Sowier jak i Kozioł mieli włoszczyzny wiecej niż przeciętny forumowicz tutaj. Dla mnie sprawa prosta - jakby wygrało Ferrari bo Pan sie zapisał a nie przyjechał to by mniejszy problem był ?? Czy też mam zrobić klasyfikację supersamochodów osobno ?? Ktoś mi zarzucił w prywatnej wiadomosci ze zabijam ducha tej imprezy, tyle że w tym roku proporcje były lepsze jak w zeszłym bo fani włoszczyzny wkoncu dopisali, a to że w zeszłym roku włochy stłukły resztę i nie było bólu tylniej części ciała to już zupelnie inna sprawa. Mogę zrobić następnym razem tak - same włochy bez obcych ale jak nie dobijemy do wymaganej ilośći osob to reszte kosztów pokrywają uczestnicy - ciekawe czy jakby przyszło zaplacic 600zł za event czy malkonteci kolejny raz podniesli by ten temat.
Dla mnie jedynymi pokrzywdzonymi w tym temacie są bimsky i kylo, kylo bo go wrzuciłem w zła klasę i nie wyłapałem tego a miałby pudło, bimsky bo nie wyłapałem że mi się jeden z uczestników źle zgłosił a że jechał mniej wiecej podobnie jak inni w klasie to poprostu nie wyłapałem a bimsky wtedy też miałby pudło. Mini jechalo znacznie szybciej jak swoja klasa dlatego łatwiej było mi Pana olanie tematu wyłapać (pan mi zapłacił nie wysyłając zgłoszenia i pisząc poprostu krótko mini wiec załozyłem ze to nic mocarnego a było inaczej bo pan miał 235koni i wleciał do maxi az miło
PS. specjalnie nie odpowiadam wprost żeby nikt się nie poczuł urażony osobiscie (ale zakładam że robienie w człona kolegów zostawi slad na ich sumieniu)

Ja pokrzywdzony się nie czuję. Uciekło mi sporo sekund na pierwszym przejeździe gdy straciłem pedał gazu na jakieś 10 sekund i to zaważyło na końcowym wyniku. Nie mam do nikogo o nic pretensji, bo sytuacja była dość zabawna !

[Thoo24Mass]

Ja się świetnie bawiłem i mam w planach kolejne imprezy. Rywalizację lubię i zawsze dobry wynik cieszy ale ja wiele lat bawiłem się w simracing więc pozostała automatycznie chęć kręcenia dobrych czasów. Oczywiście w ramach zasad fair play .

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka