o to czekamy na oszerniejsze opisiki wydarzem ze zlotu, az momentami zaluje ze nas tam nie było do konca. Prosze zdjecia wrzucac do albumiku juz jest tam odpowiednie miejsce
o to czekamy na oszerniejsze opisiki wydarzem ze zlotu, az momentami zaluje ze nas tam nie było do konca. Prosze zdjecia wrzucac do albumiku juz jest tam odpowiednie miejsce
(Paula) Gosia szkoda ze nie zostaliscie, było naprawdę super,świetna zabawa ze swietnymi ludżmi.
Za rok napewno będ\zie jeszcze lepiej w iększym gronie alfistów
mam nadzieje ze za rok tez bedzie tyle chetnych zapalenców a moze i wiecej. grunt ze swietnie sie bawiliscie i jestescie zadowoleni
(Marzena) Do dziś odczuwam skutki picia wódki skręcona noga wciąż boli
Dziękuję WSZYSTKIM w imiemiu Czechów.Wyjechałem dzisiaj ostatni bo degustowałem się jeszcze piwkiem i bolą mnie plecy od ich poklepywania.Mieli małe obawy przed zabawą bo myśleli że przyjedzie jakaś wrzaskliwa młodzież,ale pokazaliście klasę a oni tylko powtarzali,super,super,super i jeszcze raz super.I ja również WSZYSTKIM bardzo dziękuję za miłą atmosferę.Piotrka przeprowadziłem na drugą stronę ale chyba siadła mu komórka bo nie oddzwonił,albo może siedzi,haha.
Jak kos wie co z Piotrem to niech da znac
Maniek, pytanie z czystej babskiej ciekawosci - w bagazniku go przemyciles?
A może wysadziliście go za inną granicą :mrgreen: i dlatego nie można się z nim skontaktować
... a to moja historia AR : 155 2.0 TS, 164 3.0 V6, 166 2.4 JTD
..sie chlopak nachodził przez te 3 dni
hehe a jak jak lubi to co ale tak sam bez radka idzie pewnie sie załamał ze sam musi isc...