Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Temat: Technika jazdy (szybkiej)

  1. #1
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie Technika jazdy (szybkiej)

    Nie ma działu, a ten "zloty,imprezy,spotkania" ostatnio trochę tym tematom służy, to pozwolę sobie tu podać linki do miejsc, gdzie (niestety angielskojęzyczne, ale zawsze coś) wg mnie w sposób przejrzysty omawiane są elementy sportowej (trackday'owej) techniki jazdy , szczególnie porady tego pierwszego pana mi się podobają, przekonujący jest, logiczny, ten ułamek o którym wiem się zgadza, widać że wie o czym mówi. Warto posłuchać sobie czasem przed i po kolejnych imprezach. Drugi link z opisami.

    https://www.youtube.com/user/speedsecrets1

    http://www.turnfast.com/tech_driving/driving_cornering


    Jak ktoś ma jakieś sensowne w naszym języku to wrzucajcie.

  2. #2
    Użytkownik Znawca Avatar kylo1986
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Podlasie
    Auto
    166 2.4 20v Fl x2, 159 1.9 8v
    Postów
    1,990

    Domyślnie

    Wolałbym tłumaczenie z filmem z toru, ale i tak przejdzie
    Bo ja jak czegoś nie zobaczę, to do łepetyny sama teoria wejść nie chce

  3. #3
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    Pewnie też w czeluściach internetu są i z filmami. Ale te krótkie "klipy" są całkiem rozsądne ik pozwalają na jeden trening na jednej - dwóch rzeczach się skupić. Np. taki lekko chwiejący mitycznym hamowaniem lewą stopą, twierdzący że dobry hamujący prawą, będzie zawsze lepszy niż średni hamujący lewą.
    To samo od kilku instruktorów słyszałem - daj spokój z lewą stopą póki co. Choć coś tam wyczucia mam z gokartów, ale to kompletnie nie to co ...dziesięciu latach hamowania w cywilnych autach prawą przecież. Jakie są szanse na wyćwiczenie tak lewej ? ile setek godzin trzeba ćwiczyć tą lewą aby się zbliżyła do wyczucia prawej ? a w reagujących na gaz silnikach (benzyna wolnossąca) trochę transferu masy można przecież samym dodawaniem i odejmowaniem gazu uzyskać.
    Czy takie że najważniejszy jest punkt zakończenia hamowania i rozpoczęcia dodawania gazu, punkt rozpoczęcia hamowania wynika z tego pierwszego.
    Czy taki że "pięta - palec" przy redukcji jest znacznie łatwiejsza na torze niż na ulicy (nie w sensie bezpieczeństwa, tylko po prostu zakresu ruchów pedałem hamulca, zdecydowania, szybkości tego co się dzieje).
    Czy taki, że najwięcej można zyskać na długich szybkich zakrętach (ale dodam że i efektownie wylecieć ) , a nie krótkich krętych, wolnych.
    I rola "szerokiego widzenia" . Niby o tym już nieraz słyszałem/czytałem, ale zawsze ten wzrok skupię przed maską przy mijaniu pachołka czy szczytu zakrętu . A nie powinno się, tylko patrzeć wciąż w dal na następne punkty . Wczoraj bardzo, bardzo się starałem to na gokartach zastosować, i może jakiegoś mega wyniku nie miałem, ale aż byłem w szoku jak powtarzalność mi wzrosła, jechało się jakby "wolniej" (wcale nie ale takie wrażenie) , spokojniej. W sumie to znana sprawa i z innych sportów szybkich - nie ma co patrzeć blisko bo i tak się nic nie zrobi na killka-kilkanaście metrów, a jak zrobi to nerwowo czyli źle, niestabilnie. Patrząc dalej i tak ciało podąża za tym gdzie się patrzy. No tak radzą doświadczeni, zobaczymy.

  4. #4
    Użytkownik Rowerzysta Avatar 5turbo
    Dołączył
    02 2011
    Mieszka w
    Zabrze
    Auto
    159,GT, Bravo 2.0, Formuły Promot III, Dallara F393
    Postów
    259

    Domyślnie

    Andrzejsr poruszyłeś bardzo istotną rzecz. Patrzenie. To chyba najłatwiejsza rzecz, a zarazem najtrudniejsza do zrealizowania. Kiedyś była taka lista dyskusyjna R@lly.pl. Tam niejaki Jurek B. który o fizyce i ściganiu wie wszystko napisał, że trzeba patrzeć daleko. Tak mnie to zainteresowało, że przez ponad rok się tego uczyłem. Ciężko to przychodzi, podnieść wzrok żeby patrzeć np. 100m dalej. To niby tylko 100m, ale leniwy organizm nie chce tego robić, kusi patrzeć bliżej tam gdzie wcześniej. Jak już się wreszcie przyzwyczaił, to się okazało, że te proste po zakrętach widać jakby wcześniej. Problem jest z cięciami tego czego teraz nie widać w apexie. To jest spory problem tego rozwiązania, jednak lata jeżdżenia sprawiły, że da się to obejść. Mój tor jazdy ewoluował. W formule jest trochę inny niż w dachowcu. Jednak patrzenie ma kolosalne znaczenie dla miejsca gdzie ma się gaz wciśnięty. Czasem w miejscu gdzie inni jeszcze hamują, jednak na końcu prostej moja prędkość będzie dużo większa. Coś kosztem czegoś.
    Co do hamowania lewą nogą. Umiem, ale stosuję niezwykle rzadko. Jeśli dobrze celujesz torem jazdy, to sytuacji, żeby to było potrzebne jest bardzo mało. Asekuracyjnie w bardzo szybkich łukach noga idzie nad pedał, jednak nic poza tym. W jakichś wolniejszych już szybciej. W karcie marketowym się tego nie nauczysz. Nie ta czułość, hamulec tylko na tylnej osi. Lewa noga służy do przeniesienia masy na przód, więc tylnym hamulcem tego nie zrobisz.
    www.5turbo.com
    Nowe natchnienie Promot 76/84
    Nowsze Dallara F393
    159 1.9 280 F40 inside
    159 ti 2.4 210
    Fiat Barchetta 131
    Fiat Coupe 2.0 20VT 220

Podobne wątki

  1. Wibracje w czasie szybkiej jazdy i bicie przy hamowaniu ?
    Utworzone przez fcb_99 w dziale 147
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 07-03-2017, 08:42
  2. Technika jazdy automatem - przełożenie N czy D na skrzyżowaniach?
    Utworzone przez feecle w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 09-09-2011, 19:51
  3. Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 25-02-2010, 20:04
  4. [AR 75] Technika jazdy zimą
    Utworzone przez amigas w dziale Transaxle
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 26-02-2008, 00:38

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory