Cześć!
Potrzebuję dostać się do silnika, a moja maska nie chce się otworzyć. "Otwieracz" lata w jedną i drugą, a maska wciąż zamknięta. Pomocy!
- - - Updated - - -
Dodam, że dziś ją otwierałem bez problemu. Pół godziny później... klapa.
Ale popneła maska? która wajcha nie działa, na masce czy w kabinie,
jak w kabinie to spróbuj pociągnąć za samą linkę od klapy, nie za "otwieracz", też nie mogłem otworzyć później okazało się, że przytrzasnąłem taśmę klejącą pod maską,
spróbuj złapać linkę i ciągnij mocno
Moja Alfa - Mój Projekt : http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...6_1_7_16v.html
A 145 ma dwa zamki jak 155?? Ja nie mogłem otworzyć jak linka spadła z jednego z zaczepów, wtedy wajcha w środku luźno lata a ciągnięcie za linkę i tak nie pomoże, zostaje opcja dostania się od spodu.
miałem coś takiego zostawiłem plastikową osłonę lampy po wymianie żarówki pod maską zamknąłem i już nie mogłem otworzyć , wystarczyło żeby druga osoba dociska maskę wtedy można było otworzyć maskę klamką w kabinie. Po jakimś czasie znów pech też coś tam robiłem i wychaczyłem linkę musiałem odkręcić atrapę 3 nakrętki chyba klucz nr.8 i drutem otworzyłem zamek.
Wsadź linkę z powrotem do tej łapy otwierającej i po sprawie. Nie jest to łatwe,ale do zrobienia.
linka jest taka sama, klamka w pasie wzmacniającym też taka sama,
jak ktoś potrzebuje klamkę, śmiało pisać