Bez obaw jestem na forum od roku ponad ale musiałem zrobić nowy profil ponieważ zapomniałem hasła do starego. a teraz do rzeczy mam 1,7 16V i irytuje mnie ten silnik, mianowicie coś mi w nim świszczy tak jak bym miał tam zamontowaną turbinę taki świst słychać.Dodam tak pompa wspomagania nie chodzi w rauchube alternator to samo, bo ziołem paski i nadal świszczy. rozrząd był wymieniony no i pompa wody też była wymieniona.ten świst słychać w pobliżu lewej glowicy patrząc od przodu, może nowa pompa jest wadliwa albo to może głowica już pada? wałek albo hudropopychacze? Ma ktoś jakieś sugestie ?. Ok a jak powinien być mocno dociągnięty napinacz paska w boxerze ?