Coraz częściej muszę dłużej przytrzymać przekręcony kluczyk w stacyjce, żeby alfa odpaliła. Co może być powodem?
Coraz częściej muszę dłużej przytrzymać przekręcony kluczyk w stacyjce, żeby alfa odpaliła. Co może być powodem?
Może pompka paliwa "umiera"?
Świece wymieniłem 4 niedawno, ale te tańsze, te 4 droższe były przeczyszczone
Woda w paliwku i/lub zanieczyszczone wtryski po zimie? dolej uzdatniacza.
Wziuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuum...Co to było? Takie szybkie i piękne?
To 145 boxerek oczywiście!
Uzdatniacz? Myślałem, że takie coś się dolewa do diesla lub starych samochodów. Może mieć to znaczenie,że mam instalację gazową? Wtryski paliwa przy tym są bardziej narażone na zabrudzenie? W sumie silnik trochę korzysta z benzyny przy sekwencji lpg.
Mam taki sam problem jak ty. U mnie problem z odpaleniem jest tylko rano lub po dłuższym postoju jak silnik jest zimny, wtedy musze pokręcić z 5sek i przygazować. Spróbuje w najbliższym czasie wymienić filtr paliwa i zalać do paliwa środek przeczyszczający wtryski. Jak pomoże to dam znać. W przeciwnym razie będzie trzeba szukać przyczyny dalej, bo denerwujące jest to kręcenie. Dodam że wymieniłem czujnik temperatury płynu chłodzącego i niestety nie pomogło.
Ja filtry wymieniłem jakieś 5 tys. temu, więc to też chyba nie jest przyczyna. Również kupię ten płyn i doleję, ale jak znam swoją Alfę, to wątpię, że cokolwiek pomoże
Ja bym proponował doładowac akumulator. Miałem podobne objawy a jak podładowałem akumulator jak ręką odjął.