ALFA ROMEO 155V6 ( foty,historia, technika, dyskusje )

[Lukasz A.]

Nadeszła w końcu ta chwila,że trzeba coś pogrzebać w aucie.Rozrząd zmieniony wraz z rolką na napinaczu nadmieniam,że mam napinacz hydrauliczny (łożysko nowe).9 lat szukania łożyska a rozwiązanie pod nosem Poprawiony zderzak,bo wiecznie zostawiam go na krawężnikach.Następna sobota to kolejna dawka emocji.Wymiana pompy wspomagania,amorków tył i tłumika końcowego,bo flaki z niego wychodzą Na kolejną sobotę zostawiam sobie sprawdzenie luzów zaworowych i porobienie pierdółek typu żaróweczki w panelu,jakieś sprzątanko wnętrza i czekać kiedy coś znowu będzie do roboty

[Pablo.]

A myślałem, ze ja tylko tak mam.
W sobotę planuję wyjąć przedni odcinek wydechu i wspawać gniazdo sondy, bo spawacz przy spawaniu wydechu zapomniał to zrobić.
Zdjąć w końcu pokrywy zaworów i wyregulować zawory, po 800 km od złożenia silnika.
W zasadzie jeśli to się uda, to będzie wielki sukces już. Swoją drogą zrobiłem w tym roku, od marca 800 km, a to już nieźle.
Sam wydech był robiony, w tak zwanym między czasie, od końca lipca do listopada.
Może wymienię olej, tylko nie wiem co teraz wlać.

[Jachu]

Panowie, nie potrzebuje ktoś amortyzatorów na przód? Kupiłem kiedyś przypadkowo do V6, Q4 itd... i niestety nie pasowały do 8v.
Amorki firmy Monroe, tylko raz skręcone w całość...

Pozdrawiam !

[Lukasz A.]

A myślałem, ze ja tylko tak mam.
W sobotę planuję wyjąć przedni odcinek wydechu i wspawać gniazdo sondy, bo spawacz przy spawaniu wydechu zapomniał to zrobić.
Zdjąć w końcu pokrywy zaworów i wyregulować zawory, po 800 km od złożenia silnika.
W zasadzie jeśli to się uda, to będzie wielki sukces już. Swoją drogą zrobiłem w tym roku, od marca 800 km, a to już nieźle.
Sam wydech był robiony, w tak zwanym między czasie, od końca lipca do listopada.

To się Panie nazywa chroniczny brak czasu.Praca,praca i jeszcze raz praca,ale przynajmniej kasa na części jest.Nie trzeba już przed żoną klęczeć

Może wymienię olej, tylko nie wiem co teraz wlać.

To jak Ty nie wiesz co wlać to kto ma wiedzieć

[75andrew155]

Wymiana pompy wspomagania,

Mistrzu napisz coś o tym i moze foto jakies bo bede zmuszony u siebie do tego podejsc

[Lukasz A.]

Andrzeju przedni pas trzeba odsunąć od silnika bo nie da się pompy wyciągnąć.Próbowałem tak,srak i owak i a to podłużnica przeszkadza albo chłodnica.A żeby ruszyć pas to zderzak do zdjęcia.Najgorsze do odkręcenia są śruby od dołu koło lamp (mówię o pasie).Nawet robiąc to na podnośniku podnosiły mi ciśnienie.Nie wiem może miałem słaby dzień albo faktycznie taka lipa jest.Nie pamiętam już,jakiś czas temu to było.Niestety jutro powtórka z rozrywki

[75andrew155]

Andrzeju przedni pas trzeba odsunąć od silnika bo nie da się pompy wyciągnąć.Próbowałem tak,srak i owak i a to podłużnica przeszkadza albo chłodnica.A żeby ruszyć pas to zderzak do zdjęcia.Najgorsze do odkręcenia są śruby od dołu koło lamp (mówię o pasie).Nawet robiąc to na podnośniku podnosiły mi ciśnienie.Nie wiem może miałem słaby dzień albo faktycznie taka lipa jest.Nie pamiętam już,jakiś czas temu to było.Niestety jutro powtórka z rozrywki

A jakie jest oznaczenie pompy bo ja nie mogę sie doszukać tabliczki jaka ta pompa ma być

[Pablo.]

No dobra, kto mi napisze czy wałki od 2.5 V6 są inne od 3.0 V6 ?
Niestety dzisiejsza reg. zaworów kończy się poszukiwaniem wałka i szklanek ssących sztuk 6.
Firma robiąca mi głowice niestety dała srogo ciała, i mam MAŁY kłopot.

Już wiem. Kibel jak cholera niestety

[75andrew155]

No dobra, kto mi napisze czy wałki od 2.5 V6 są inne od 3.0 V6 ?
Niestety dzisiejsza reg. zaworów kończy się poszukiwaniem wałka i szklanek ssących sztuk 6.
Firma robiąca mi głowice niestety dała srogo ciała, i mam MAŁY kłopot.

Już wiem. Kibel jak cholera niestety

Wałki są takie same tylko część wałka wychodzące z głowicy jest cieńsza i trochę dłuższa więc kombinacja jest. Mam wałki do 2,5 jak coś potrzeba

[Pablo.]

O taką informację mi chodziło.
Teraz gdzie to dać do regeneracji ???

Mam sporo wałków od 2.0 V6 turbo, porównam sobie jak to się przedstawia.