Mam problem z alternatorem a właściwie z jego łożyskiem (tak mi sie wydaje) strasznie piszczy najczęściej jak jadę po mieście na 2,3 biegu i po dodaniu gazu przestaje.(chociaż w trasie tez, tylko trzeba sie wsłuchać i mam pytanko czy mogę z tym trochę pojeździć zanim pójdzie do mechanika? czy nie warto ryzykować?