[145] Piszczy piszczy piszczy - co to????
Witam!
Piszczy mi coś w silniku, na początku tylko na zimnym silniku, teraz prawie cały czas, bez gazu ciszej, po dodaniu gazu, drze się jakby kota obdzierali, czasem przestanie, ale zmiana biegu i znowu - rozpęd i cichnie, potem hamulec i znowu się zaczyna i tak w kółko, a piszczy niesamowicie głośno. Co to moze byc?
alfa 145 19.TD
Łożyska alternatora.
jest tam pare rzeczy z lozyskami...alternator,pompa wspomagania hamulca,rolka napinacza...musisz poszukac.chyba ze wolisz poczekac az sie wyjasni samo :shock:
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Na początku starałbym się wykluczyć najprostrze i najtańsze w naprawie (wymianie) elementy tj. paski napędzające, alternator, pompę wodną oraz pompę wspomagania. Dlatego przyjrzyj się paskom - czy są odpowiednio naciągnięte, czy nie są zużyte, czy widoczne są jeszcze napisy na nich. Jeśli paski są ddpowiednio naciagnięte i nie widać na nich zużycia jest jeszcze jedna możliwość - być może guma się zestarzała stała się bardziej twarda w związku z czym posiada mniejszy współczynnik tarcia i się ślizga po kole pasowym. Jeśli dasz rade ściągnij najpierw pasek napędzający pompę wspomagania kierownicy - uruchom silnik na moment i sprawdź czy nadal piszczy. Później zrób to samo z paskiem od pompy wodnej i alternatora. Jeśli nadmienione przeze mnie czynności nie pomogą postępuj zgodnie z tym co napisali Koledzy.
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
Osz kurde, toście mnie zmartwili. myslałem że to jakiś pasek klinowy czy coś takiego, a tu sie szykuje coś poważniejszego.
Wie ktoś jaki jest koszt naprawy tych części?
p.s. jak mocno przydusze gaz to pisknie ostro i przestaje.
As, dzieki jutro przetestuje te paski - to śmierdzi mi własnie paskiem a nie łożyskami, taki typowy pisk gumy to jest, tak jakby po chwili wskakiwała na miejsce i cisza, a potem sie obsuwała.
może jakaś rolka napinająca??
Zaraziłem się wirusem alfa
Hmmm moj problem jest identyczny z jedna roznica, dziejie sie tak gdy przy hamuje i wyredukuję bieg, poprostu spada napiecie jakby, mozna to zauwazyc na przygasnieciu swiatel(przez co juz 3 razy wymienialem zarowke h1) badz wentylatora z dmuchawy, jakby alternator byl za bardzo obciazany, bo gdy np zgasze na chwilke swiatlo badz wentylator to nie piszczy no smiech normalnie. Moj drugi problem to to ze zapalila mi sie kontrolka z tylnich przeciw mgielnych i nie chce gasnac jak i te przeciwmgielne he he to autko naprawde mnie zaskakuje,jak wszystko bylo ok to bylo ok a tu nagle he he :wink: co to moze byc?? moze ktos pomoze z gory thx
Ja miałem tak, że po nacisnięciu np hamulca ściemnialy mi sie światła na desce rodzielczej, na licznikuaż w koncu padł aku (nowy) - okazało się że bardzo słabe ładowanie. Naprawiłem - kabel był wytarty. Teraz ładowanie niby ok a przy nacisnięciu np hamulca deska nadal mi ciemnieje - ale moje piski z tym nie współgrają
Problem rozwiązany
Mam nadzieję, że nie przesadziłeś z naciągiem pasków, bo możesz załatwić łożyska. Ustaliłeś, który konkretnie z pasków tak Ci "urozmaicał" jazdę
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
