Witam,
w sobote zmienialem olej w serwisie, poprzedni bardzo smierdzial benzyna i chyba delikatnie jego stan sie podnosil. Nie chcialem ryzykowac bo robie badzo krotkie odcinki i mialem juz sporo maselka pod korkiem( nie uszczelka ) wiec postanowilem podniesc jego jakosc. Olej zmieniany to LIQUI MOLY MOS2 na nim silnik pracowal cichutko bez najmniejszych stukow itp. Zmieniono mi na MOTUL 6100+ rowniez 10w40 i zauwazylem w niedziele ze cos mi stuka juz z fotela kierowcy przy otwartej szybie( to cos nowego wiec odrazu go zauwazylem). Dzwiek nie jest bardzo glosny dochodzi chyba z prawej strony zstojac na przeciw silnika i z dolu, czestotliwosc rosnie wraz z obrotami. Nazwalbym to bardziej klekotaniem cichym rownomiernym ok 2 stuki na sekunde. Czy mozliwe zeby cos sie stalo silnikowi przez 2 sekundy jako koles kazal mi odpalic po wlaniu oleju?
ps. stukotek klekotek nie ustepuje nawet po rozgrzaniu panewka padla przez 2 sekundy bez cisnienia?? nie che mi sie wierzyc......
ps2. podczas dodawania gazu widze bulgotanie w zbiorniku wyrownawczym, ale to chyba gora leci powietrze nie od dolu, plynu nie przybywa i nie smierdzi ani olejem ani benzyna, jest czysty
dziekuje bardzo za wszelkie sugestie,
pozdrawiam,
Michał
Dodano po 2 minutes:
Posluchajcie prosze ...