Witam wszystkich,
dziś przy wyjeżdżaniu z garażu przyp********em dość konkretnie w podjazd :/ W dalszej części dnia zaczęły się problem z autem, a dokładnie z elektryką. Gdy odblokowuję centralny z kluczyka, auto niemal zawsze zaczyna wyć (w końcu wyłączyłem syrenę, bo już nie dało się wytrzymać). Oczywiście migają kierunkowskazy, aczkolwiek tylko tył i prawa strona z przodu, lewa nie reaguje. Zauważyłem też, że jak już uporam się z alarmem naciskając odblokowanie ile wlezie i nareszcie jadę, kierunkowskaz przy włączeniu go żeby wykonać manewr, miga zdecydowanie szybciej niż przed feralnym porannym przyp*********em.
Co mogło się stać? Zwarcie? Błąd w kompie do skasowania?
Pozdrawiam i będę wdzięczny za każdą pomoc.