Witam, dziś po przejechaniu kilku kilometrów i ruszeniu pod górkę coś strzeliło, jest zgrzyt gdy auto się toczy nawet na lusie i nawet na zgaszonym silniku, odpalony silnik strasznie się trzęsie i przenosi drgania na całe auto, podczas wbijania biegów 1,3,5 czuć lekki opór i słychać cyknięcie pod maską. Dodam że praca sprzęgła się nie smieniła, pedał pracuje tak samo jak wcześniej i łapie dość wysoko nad podłogą. zgrzyt jest bardzo głośny i dojechałem do domu z prędkością 30 km/h. Nie mam pojęcia co to może być?