Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Temat: AR 147 1.6 TS -- wielki problem z .... silnikiem i/lub mechanikiem...?!

  1. #1
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    04 2012
    Auto
    147 1.6 T.Spark 120 KM
    Postów
    56

    Domyślnie AR 147 1.6 TS -- wielki problem z .... silnikiem i/lub mechanikiem...?!

    Witajcie Panowie

    mam ostatnimi czasy bardzo poważny problem a Alfinką i chciałbym się podzielić nim z Wami bo sam już nie wiem co dalej myśleć i robić.

    Przeskoczył mi się pasek rozrządu na miesiąc przed jego wymianą i wystąpiła tzw kolizja i głowica była regenerowana i zawory wymienione. Przez 5 i pół roku był lany olej 10w40 Motul lub Liqui Moly. I podpijał tego smakowitego trunku około 0.8 - 1.0 l / 1000 km. Pół roku przed uszkodzeniem silnika jakby jeszcze się to troszkę zwiększyło. Później nastąpiła ta kolizja i oddałem samochód do warsztatu. Tam mi powiedzieli gdzie mam zregenerować głowicę i to zrobiłem.

    Rozmawiając z przyjmującym zlecenie/majstrem mówiłem bardzo wyraźnie o oleju którego sporo podpijał i że jakiś minimalny wyciek jest na kostce brukowej ze strony pasażera z przodu. I jako, że najpierw miałem regenerować wariator a później jednak kupiłem nowy, to byłem tam jeszcze ze dwa razy i mówiłem o tym wycieku. Na co majster mówi, że jak oni robią taką poważna sprawę jak ta u mnie, to oni dokładnie wszystko sprawdzają i tak się zachowywał jakbym ja w ogóle niepotrzebnie to wszystko mówił bo oni wiedza co mają robić.

    Powiedziałem im że jako że silnik jest rozebrany i będzie "robiony" to może zmienimy olej na 5w40 i on mi polecił a nawet sugerował CastrolEdge. To się zgodziłem. Odebrałem samochód gdzie za robotę u tego mechanika zapłaciłem 1550 zł za złożenie i wymianę rozrządu, za regenerację głowicy u innego 420 zł a za wariator z PZMotu 870 zł. PS. zmienili mi tez płyn chłodniczy bo pewnie tez trzeba było ale ja się na tym nie znam i nie wiem dlaczego.

    I się zaczęło !!!!!!!!

    W trasie samochód gasł ze dwa razy lub / i mulił okresowo. Pojechałem do nich i mi mówią, żeby przepływomierz wymienić więc wymieniłem. I znowu. Wyjechałem parę km i mnie taksiarz do mechanika ściągał. U nich na podnośniku kilka razy zgasł. Poradzili mi pojechać do elektryka i ten sprawdził i mówi że zawory dzwonią (przejechane od remontu 500km) i żeby jeszcze z 500 zrobić i niech mi tamci to wyregulują. Zostawiłem samochód i u nich tzn u elektryka i o dziwo dobrze chodził i od tamtego czasu w miarę już chodzi i jeździ ale wtedy co mi tak gasł to strasznie nim telepało na zimnym i obroty falowały tuż po uruchomieniu na zimno tak między 1200 a nawet 500 i wtedy przy takich spadkach telepało nim.

    Teraz tez po uruchomienu trochę falują ale mniej i już o dziwo nie gaśnie.

    I teraz bomba! Zużycie oliwy z około 100ml na 100km wzrosło do 500ml na 100km.

    Mechanik na to: "nic mnie to nie obchodzi". I jest to pierwszy "zbieg okoliczności" i NAJWAŻNIEJSZY !
    Jest też drugi: wyciek z jakiegoś przewodu z maglownicy co zlokalizował inny mechanik co się specjalizuje w maglach.
    Trzeci: na podnośniku u tych głównych mechaników co mi silnik składali i rozrząd robili, ciekło też z węża od chłodnicy a jak wspominałem zmieniali płyn chłodniczy z jakiegoś tam powodu który nie jest mi znany bo nie jestem fachowcem. Ale wspominam o tym na wszelki wypadek.

    Dużo tych zbiegów okoliczności tym bardziej, że mieli wszystko sprawdzić a o tym wycieku z jakiegoś przewodu koło magla nie powiedzieli. Czyli co? Nie ich robota to mają w dupie!

    I teraz powtórzę się: nie jestem mechanikiem ale już się dowiedziałem, że jak była głowica zdjęta, to już trzeba było się temu dalej przyjrzeć jak tyle oleju brał. A on mi mówi, że "to go nie obchodzi" a wcześniej był wielki fachowiec. A przypomnę, ze od razu mówiłem o tym ile brał oleju.

    I pytanie brzmi: CO TERAZ ?

    Proszę Was o pomoc.

    Z góry dzięki i pozdrawiam

  2. #2
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    03 2011
    Mieszka w
    Wieruszów
    Auto
    Alfa Romeo 156 2.0 JTS LPG 2002r po LF
    Postów
    1,982

    Domyślnie

    Przykra sprawa.
    W teorii możesz dużo: gwarancja ,rękojmia ,rzecznik praw konsumenta,
    A w praktyce to możesz PANA MAJSTRA W D...Ę POCAŁOWAĆ,
    Życie jest paskudne znajdź innego porządnego fachowca a przed tym oszczegaj wszystkich znajomych.
    Moja Bella

  3. #3
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    Wg mnie to popatrz nawet na forum na polecane warsztaty w swojej okolicy, i zaprowadź tam auto prosząc o naprawę poboru oleju, poustawianie rozrządu na nowo (bo chyba coś nie tak z nim ?) i w ogóle wszystko. Będzie kosztować, trudno, ale będziesz mieć jeżdżące auto .
    A do tych pierwszych - jak kolega wspomniał nie ma co wracać, popsują coś jeszcze chcący / niechcący, auto będą Ci przetrzymywać itd., szkoda nerwów.

    Swoją drogą wariator teraz kosztuje 870zł (?!?!?!?) o żesz... a klekotał że zmieniałeś ?

    Miałem też zerwany rozrząd w 1,6TSie 120konnym - ze 20-30tys km po wymianie. Pamiętam że dzwonili do mnie wtedy z serwisu że warto jeszcze może to, to i tamto zrobić jak porozbierane tyle. Kosztowało więcej ale spokój był bo kompleksowo podeszli do roboty a nie wyrywkowo.

  4. #4
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    06 2016
    Mieszka w
    Zawiercie
    Auto
    Alfa Romeo 147 1.6 ts 105 km 2006r
    Postów
    16

    Domyślnie

    Witam, zmiana płynu chłodniczego wynika z tego iż po zdjęciu głowicy znaczna część płynu wycieka z silnika,

  5. #5
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    07 2016
    Auto
    Alfa Romeo 147
    Postów
    43

    Domyślnie

    1550 za zrzucenie glowicy i wymiana rozrzadu? To chyba jakieś ASO?

  6. #6
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar andmurbud
    Dołączył
    07 2016
    Mieszka w
    świetochlowice
    Auto
    156 2.0 TS
    Postów
    264

    Domyślnie

    Te 1550 zl to razem z gratami ?

  7. #7
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    04 2012
    Auto
    147 1.6 T.Spark 120 KM
    Postów
    56

    Domyślnie

    Witam ponownie


    Tak, wariator klekotał.


    1550 za robociznę i pasek, rolkę itp. czyli zamontowanie głowicy, wymianę rozrzadu wraz z wariatorem (kupionym w PZMocie za 870zł) i poskładanie A czy pompę wymienili to nie wiem bo na rachunku tego nie ma a rachunek nan na około 1000 zł czyli k.....a o co chodzi! Jadą po bandzie że aż milo. A może póść i poprosić o całkowity rachunek i powiedzieć że tu wszystkiego nie ma. Zresztą mogę też zrobić fotkę i go pokazać. Może się Wam nasuną jakieś spostrzeżenia

    .
    Za zrobienie głowicy u innego mechanika - 420

Podobne wątki

  1. [159] Problem z Alternatorem i Mechanikiem;p
    Utworzone przez Maras2016 w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 10-07-2016, 12:56
  2. zerwane gwinty przy trzpieniu piasty - problem z mechanikiem
    Utworzone przez flix w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 22-07-2014, 17:24
  3. Problem z mechanikiem - prośba o poradę
    Utworzone przez Grand231 w dziale 147
    Odpowiedzi: 20
    Ostatni post / autor: 14-11-2013, 10:35
  4. [164] Wielki problem z ładowaniem
    Utworzone przez wadyr94 w dziale 33/164
    Odpowiedzi: 40
    Ostatni post / autor: 16-10-2013, 16:02
  5. Wielki Problem z silnikiem!!!!!
    Utworzone przez luniu w dziale 156
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 15-05-2010, 12:18

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory