Witajcie, mam królową lawet w wersji 147 1.9 JTD 8V 115 HP rok 2004 przedlift i mam problem. Mianowicie mam wymienione sprzęgło, dwumasę, docisk, łozysko i wszystko co z tym związane ale auto szarpie, czasem nawet bardzo podczas ruszania na pół sprzęgle (szczególnie na włączonej klimie) i nie wiem co jest przyczyną. Wiem, że mam do wymiany alternator, bo daje maksymalnie 14V i tak pokazuje komputer, poza tym łozysko w nim słychać, ale dodatkowo problem jest taki, że gdy jadę po lekko nierównej drodze na luzie, sprzęgle ewentualnie podczas zmiany biegów słychać jakby zawieszenie stukało, dość mocno, jednak gdy przyspieszam autem, lekko czy energicznie to wtedy stukania nie słychać wcale, znaczy się, minimalnie bo stabilizatory są do wymiany, ale generalnie stuki podczas przyspieszania nie występują. Kolejną rzeczą która temu towarzyszy jest szarpanie podczas dodawania i ujmowania gazu oraz terkotanie, stuki, hałas od strony silnika jak mam np. 4 bieg i 1000 obr i jadę bez gazu, zauwazyłem ze teraz objawy się nasilają. Pytanie, alternator, poduszka silnika, przegub wew/zew? A może coś innego? Źle odpowietrzone sprzęgło? Mechanizm różnicowy? Nie wiem od czego zacząć, nie chce wymieniać części na darmo (bo już kupiłem sprzęgło z dwumasą nowe a okazało się ze uchwyt docisku pękł a moja dwumasa w idealnym stanie była ) dlatego liczę na jakieś propozycje a później pomyslimy.
Dzięki, pozdrawiam