Od jakiegoś czasu mam problem z czwartym i piątym biegiem. Zaczęło się parę tygodni temu jak jadąc autostradą poczułem, że samochód ma wyraźne wahania mocy, jakby na 2-3sekundy tracił ciąg, a później go gwałtownie odzyskiwał. Po chwili jednocześnie wypluł kontrolki check engine, ASR i ESP (?!). Po wyłączeniu i włączeniu silnika wszystko zgasło, ale alfa po przejechaniu kolejnych km weszła w tryb awaryjny. Wymieniłem już świece i przepływomierz (na nowym chodził gorzej, niż na poprzednim więc wróciłem do starego), zostały sprawdzone cewki. Auto cały czas bardzo leniwie się rozpędza, a nawet jak już złapie dobry rytm (3-4tys obrotow) to gubi go przy pierwszym lepszym wzniesieniu (pomimo wciśniętego do podłogi pedału gazu), nie rozwija też maksymalnej prędkości, bo nie chce wejść powyżej 4-4,5 RPM. W zeszłym tygodniu na krótkim odcinku autostrady (10/15km) znowu miał te wahania mocy i znowu zaświeciły się te same kontrolki. Po podłączeniu do komputera nie było śladu po błędach. Podkreślam, że problem mocy pojawia się tylko na wyższych biegach, w mieście jest dynamiczny (jak na swoje możliwości) i chętny do jazdy, bez problemu wchodzi nawet na 5/6tys obrotów i nie traci ich pod górke. Mechanik rozkłada ręce, wspomina trzy litery, od których dostaje dreszczy (ASO), więc zwracam się do Was o pomoc. Co to może być? Ktoś miał podobną sytuację?
Dodam, że jeżdżę na LPG ale problem dotyczy zarówno gazu, jak i benzyny