Potrzebuję pomocy w wyborze silnika w alfie .

[MatiNew]

Witam.
Mam dylemat, jestem przed zakupem swojej pierwszej Alfy, jedno co wiem na pewno zakupie alfe 147 z silnikiem Diesla.
Niestety nie wiem ,który silnik wybrać..
1.9 JTD 8v(115KM) Czy 1.9 JTDM (140KM)
Czytalem troche na różnych forach internetowych o obu silnikach i martwia mnie klapy wirowe w silniku 1.9 JTDM 16v,lecz nie znalazłem jakiś konkretnych informacji.
Dlatego zwracam sie do was z prośbą o udzielenie informacji na temat tych silników ,który z nich jest mniej awaryjni i tańszy w eksploatacji, na co zwrocic uwagę przy zakupie itd.
Z góry dziękuję

[Stiopa]

1.9 jtd 8v to najprostsza konstrukcja commonrail. Wymieniając rozrząd robisz to tylko na znaki bez blokad. Silnik CF3 to brak możliwości sprawdzenia korekty wtrysków ale robisz "próbę przelewową" i możesz sprawdzić czy wytryski do regeneracji lub wymiany - plusem jest to, że nie musisz Kosowa nowych wtrysków, więc łatwa wymiana. Tu masz tylko egr z dodatków "ekologicznych", moc tego silnika możesz lekko skorygować samą nową mapą, jak chcesz więcej to już modyfikacja układu dolotowego -zamiast fabrycznego IC wstawiasz FMIC z największym rdzeniem, dolot z kwaski i mapa na 160KM.
Jeśli chodzi o awaryjność to silnik bezproblemowy. U mnie przy 300 tys. km wymieniłem komplet sprzegło+dwumasa (ok. 2500zł), przy 340tys. wymieniłem pierścienie bo już dużo oleju brała i turbo miało luzy (600zł pierścienie i uszczelki, turbo z małym przebiegiem miałem za darmo od bravo 16v).

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[Belfer]

Klapy wirowe to nie problem we wspomnianym 1,9 16V 140 KM . Nie każde 1,9 16V je ma. W 147 są to głównie roczniki po FL.
W kwestii mocy nie ma tutaj jakiejś kolosalnej różnicy bo można spokojnie zrobić 140 KM ze zdrowej wersji 115. Moim zdaniem ważniejsza jest kwestia skrzyni 5 biegowej.
Dla przykładu 156 SW 115 KM spalała mi prawie litr więcej niż 156 SW 16V/150 KM przy jeździe autostradą z prędkościami rzędu 140-170 km/h.
1,9 8V jest nieco lżejszy od 16V i przez to auto lepiej się prowadzi w ciasnych zakrętach, co szczególnie odczujesz zimą i zawieszenie też mniej dostaje w kość. Ale to dla niektórych różnice niezauważalne.

[AndrzejB]

Klapy wirowe to nie problem we wspomnianym 1,9 16V 140 KM . Nie każde 1,9 16V je ma. W 147 są to głównie roczniki po FL.
W kwestii mocy nie ma tutaj jakiejś kolosalnej różnicy bo można spokojnie zrobić 140 KM ze zdrowej wersji 115. Moim zdaniem ważniejsza jest kwestia skrzyni 5 biegowej.
Dla przykładu 156 SW 115 KM spalała mi prawie litr więcej niż 156 SW 16V/150 KM przy jeździe autostradą z prędkościami rzędu 140-170 km/h.
1,9 8V jest nieco lżejszy od 16V i przez to auto lepiej się prowadzi w ciasnych zakrętach, co szczególnie odczujesz zimą i zawieszenie też mniej dostaje w kość. Ale to dla niektórych różnice niezauważalne.

Z ciekawości jaka różnica średniego spalania między wersją 5 i 6 biegową? Moja 1.9 8V z 5 biegami ostatnio wykazała 6.5l/100km dla jazdy z prędkością 130-140km/h.

A wracając do tematu, jestem świeżym użytkownikiem JTD, i lekko przeraża mnie ilość jak i charakterystyka usterek, które użytkownicy zgłaszają z tą jednostką ze wszystkimi jej odmianami. (i które mojego egzemplarza też niestety nie ominęły) Wydaje się że wszystko zdrowe, a problemy są i nie wiadomo co z nimi robić, w temacie Alfy 159 jest 22 strony wątku, gdzie tylko jeden użytkownik zgłaszał sukces w eliminacji tej usterki, poprzez regenerację zdrowej turbiny i wszystkich czujników dookoła za jedyne 17 stówek bodajże i to nie wiem, czy po paru miesiącach nie napisał, że znowu dzieje się to samo. Więc... mam mieszane uczucia delikatnie mówiąc, szczególnie że kupując auto byłem przekonany o rzekomej pancerności tych silników (jedyny problem to klapy wirowe mówili...)

[lesio146]

Z ciekawości jaka różnica średniego spalania między wersją 5 i 6 biegową? Moja 1.9 8V z 5 biegami ostatnio wykazała 6.5l/100km dla jazdy z prędkością 130-140km/h.

A wracając do tematu, jestem świeżym użytkownikiem JTD, i lekko przeraża mnie ilość jak i charakterystyka usterek, które użytkownicy zgłaszają z tą jednostką ze wszystkimi jej odmianami. (i które mojego egzemplarza też niestety nie ominęły) Wydaje się że wszystko zdrowe, a problemy są i nie wiadomo co z nimi robić, w temacie Alfy 159 jest 22 strony wątku, gdzie tylko jeden użytkownik zgłaszał sukces w eliminacji tej usterki, poprzez regenerację zdrowej turbiny i wszystkich czujników dookoła za jedyne 17 stówek bodajże i to nie wiem, czy po paru miesiącach nie napisał, że znowu dzieje się to samo. Więc... mam mieszane uczucia delikatnie mówiąc, szczególnie że kupując auto byłem przekonany o rzekomej pancerności tych silników (jedyny problem to klapy wirowe mówili...)

JTD to najmniej usterkowe diesle.A przynajmniej jedne najmniej.Mam drugiego JTD,pierwszy 8v przejechal u mnie od cos okolo 80tys.Sprzedany znajomemu który jezdzil nim do dzisiaj i nic nie robil przy silniku.159 kupione z Francji z urwanymi klapami.Zregenerowana glowica oraz turbo .Po naprawie przejechane okolo 60 tys.Tylko zmana olejow i filtrow.Problemow zero..

[Belfer]

Po pierwsze, jeśli ktoś nie ma problemów z silnikiem to nie pisze tego na forum, zakładając tematy powielające się Dlatego nie widać tych tysięcy zadowolonych ludzi, którzy długi czas jeżdżą bezawaryjnie.
Po drugie, jak czytam niektóre wątki to mam wrażenie, że ich autorzy mają tysiące km do mechanika a metr do komputera i klepią posty zamiast ruszyć z tematem we właściwe miejsce.
Po trzecie nawet mechanicy z sekty VAG przyznają, że JTD to silniki, które swego czasu wyznaczały standardy i były najmniej awaryjne wśród Diesel'i.
Po czwarte w końcu, często naprawy opisywane na tym forum i nie tylko, są robione na pół gwizdka przez cięcie kosztów lub z innych nie znanych powodów. Ja przez 19 lat miałem kilkanaście AR z tymi silnikami i tylko raz miałem awarię, która zatrzymała auto na drodze i to jeszcze za czasów, gdy nie miałem zbyt dużo wiedzy w tym temacie a wina okazała się zaniedbaniem mechanika.

Oczywiście hasło, "Jak dbasz, tak masz" ma tutaj też swoje zastosowanie i wystarczy tylko kupić auto po kimś, kto miał luźne podejście do serwisowania i inwestowania w auto a problemy na wejściu gotowe.

[AndrzejB]

No dla mnie to nowość, nawet jeśli problemy z moim autem to jakieś pierdoły. Wcześniej jeździłem benzyną, i problemów z silnikiem nie miałem w ogóle, stąd moje lekkie rozczarowanie, co nie wyklucza że "jak na standardy diesela" jest dobrze czy nawet bardzo dobrze.

[lesio146]

No dla mnie to nowość, nawet jeśli problemy z moim autem to jakieś pierdoły. Wcześniej jeździłem benzyną, i problemów z silnikiem nie miałem w ogóle, stąd moje lekkie rozczarowanie, co nie wyklucza że "jak na standardy diesela" jest dobrze czy nawet bardzo dobrze.

Tak z ciekawości.Znasz przebieg?Ile ma setek tysiecy za sobą?

[igorekk]

3,2 busso

[AndrzejB]

Tak z ciekawości.Znasz przebieg?Ile ma setek tysiecy za sobą?

W sensie moja? Kupiłem z przebiegiem 74tys., obecnie ma 80tys. przebiegu dlatego trochę smutłem trafiając teraz na jakieś usterki EGR'a czy co to tam może być. Bo niby pierdoła a auto muli solidnie. Suma sumarum, gdy nic jej nie dolega, jestem zadowolony z osiągów, jak na 120 koni jedzie bardzo ładnie. W planach miałem może jakąś mapę podbijającą moc i moment, ale na obecną chwilę muszę się dogadać z ekologią, żeby mieć podstawę do czegokolwiek.