Błąd sondy lambda

[Marcino_14]

No to może rzeczywiście zbieg okoliczności bo nic innego mi do głowy już nie przychodzi

[zwarte147]

. Pojezdzilem jeszcze dwa miesiące i zacząłem słyszeć dźwięk bulkającej wody przy dodawaniu gazu, słyszalny w środku auta. I w ten sam dzień w korku temperatura jednorazowo wzrosła mi do 100 stopni, wiec zaczął się delikatnie przegrzewać. I wtedy test uszczelki już wyszedł pozytywnie.

U mnie w TS czasem lubi bulgotać po wyłączeniu silnika ale to nie zawsze , czasem zabulgocze a czasem przez tydzień nie. Kiedyś zostawiłem na parkingu auto to pod spodem była różnowa plamka na wysokości chłodnicy, szukałem , macałem ale ciężko było wyczuć. Raz na ruski rok muszę dolać płyn chłodzący, ciśnienia w korku nie ma , może gdzieś ucieka albo nie szczelny układ. Poziom oleju w normie, w sumie co 1.5tys km muszę mu trochę dolać , twin smark ma już 300tys, lubi się napić oleju czasem, do 1,9JTD od wymiany do wymiany nic nie dolewam.

[konrad53]

U mnie w TS czasem lubi bulgotać po wyłączeniu silnika ale to nie zawsze , czasem zabulgocze a czasem przez tydzień nie. Kiedyś zostawiłem na parkingu auto to pod spodem była różnowa plamka na wysokości chłodnicy, szukałem , macałem ale ciężko było wyczuć. Raz na ruski rok muszę dolać płyn chłodzący, ciśnienia w korku nie ma , może gdzieś ucieka albo nie szczelny układ. Poziom oleju w normie, w sumie co 1.5tys km muszę mu trochę dolać , twin smark ma już 300tys, lubi się napić oleju czasem, do 1,9JTD od wymiany do wymiany nic nie dolewam.

U mnie wcześniej nic takiego się nie działo, więc na pewno nie było to normalne. No i wyszło, że uszczelka.

Jak mogę się upewnić, że to sonda jest walnięta a nie coś z rozrządem? Jedynie podmianka na dobrą?

[zwarte147]

Jak podepniesz pod kompa to będziesz miał informacje o wszystkich sondach, wykresy, pomiary. Jak ktoś jest ogarnięty to będzie wiedział czy są w porządku czy nie.

[konrad53]

Jednak to była pierdółka, wykrzywiony jeden pin w kostce i akurat sonda zwariowała. Po wyprostowaniu wszystko okej.