No to może rzeczywiście zbieg okoliczności bo nic innego mi do głowy już nie przychodzi
No to może rzeczywiście zbieg okoliczności bo nic innego mi do głowy już nie przychodzi
U mnie w TS czasem lubi bulgotać po wyłączeniu silnika ale to nie zawsze , czasem zabulgocze a czasem przez tydzień nie. Kiedyś zostawiłem na parkingu auto to pod spodem była różnowa plamka na wysokości chłodnicy, szukałem , macałem ale ciężko było wyczuć. Raz na ruski rok muszę dolać płyn chłodzący, ciśnienia w korku nie ma , może gdzieś ucieka albo nie szczelny układ. Poziom oleju w normie, w sumie co 1.5tys km muszę mu trochę dolać , twin smark ma już 300tys, lubi się napić oleju czasem, do 1,9JTD od wymiany do wymiany nic nie dolewam.
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._konrad53.html <--- zapraszam
Jak podepniesz pod kompa to będziesz miał informacje o wszystkich sondach, wykresy, pomiary. Jak ktoś jest ogarnięty to będzie wiedział czy są w porządku czy nie.
Jednak to była pierdółka, wykrzywiony jeden pin w kostce i akurat sonda zwariowała. Po wyprostowaniu wszystko okej.
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._konrad53.html <--- zapraszam