Mam problem z zawieszeniem gwintowanym AP w mojej 147. Gwint mam pół roku, a od niedawna podczas powolnych zjazdów z niskich krawężników, bardzo powolnej jazdy po nierównościach słyszę z tyłu coś z rodzaju ocierania. Nie jest to czyste stukanie, nie jest to raczej też dźwięk poduszek, ponieważ wymieniałem je dwa lata temu i był to inny dźwięk. Podczas szybszej jazdy na nierównościach nic nie słychać. Uściślając - koło o nic nie ociera. Samochód nie jest na całkowitej glebie, a koło chwilowo to seryjne 15". Tego jestem pewien. Czy jest tam coś co może powodować taki dźwięk? Coś się mogło poluzować po montażu gwintu? Śruby na kielichach w bagażniku sprawdzone i są dokręcone. Choć jest to o tyle dziwne, że po zdjęciu koła dało się ruszać całą kolumną góra dół. Gwint kupiony nowy.
Dodam jeszcze, że górne mocowanie (?) można swobodnie obracać ręką po zdjęciu koła. Czy to normalne? Głównie po poluzowaniu sprężyny. Kręci się ono razem ze sprężyną.