Mam problem z przepalającym się co jakiś czas bezpiecznikiem F44 czyli zapalniczki. Wejście mam strasznie luźne i chyba mi się przepala jak zmienie położenie podłączonego do zapalniczki transmitera. Nie wiem czy to wina wejścia czy coś nie łączy. Czy ktoś wie co może byc przyczyną lub miał podobny problem? Da się wymienić zapalniczkę bez zdejmowania tunelu środkowego?