Witam
Użytkuję od niedługiego czasu AR 147 JTD 16v. Niestety Bella jest lekko(mam nadzieję) chora. Objawy: buczenie, a raczej tarcie z przodu jakby koła. Ciężko zlokalizować miejsce tarcia(lewa/prawa strona). Objaw występuje tak i przy 50km/h jak i przy ponad 100km/h na prostej. Nie słychać tego cały czas. Może przez 10-15% czasu jazdy. Wydaje mi się, że jak się lekko bujnie(skręci) autem buczenie ustaje. Im większa prędkość tym obcieranie też jest "szybsze". Przy lekko naciśniętym pedale hamulca, kiedy klocki lekko dotykają tarcz nic nie słychać. Nie widać nigdzie na oponie śladów tarcia. Wiem, że nie dawno wymieniany był wahacz górny. Może mechanik odgiął osłonę tarczy i coś tam trze. W tym tygodniu podjadę na ścieżkę może coś znajdą. Na co zwrócić jeszcze uwagę? Jakieś pomysły, rady dla nowego użytkownika?
Jak dojdę do ładu z tym to się pochwalę zdjęciami.
Pozdrawiam