Witajcie.
Jak w temacie ostatnio zauważyłem że z belli zaczęły dochodzic dziwaczne odgłosy. Szczególnie słychać takie mataliczne "tykanie" jak samochód stoi dłużej w garażu i z rana np. go odpalę. Głośne tykanie słychać na nie rozgrzanym silniku, jak już go rozgrzeję to nie słychac prawie wogóle.
Po podniesieniu maski wydawało się że odgłosy pochodzą albo od koła pasowego albo od sprężarki klimatyzacji.
Dziś rozebrałem pół autka i sfilmowałem co mogłem.
Na 85% jestem pewien że to łożysko klimy tak się tłucze, spoglądając na koło pasowe nie zauważam żeby się rozwulkanizowało.
Filmiki:
http://www.youtube.com/watch?v=pWvX3y6qcR8
http://www.youtube.com/watch?v=OMRzGUpm7CI
Czy faktycznie dźwięki takie mogą pochodzić od sprężarki klimatyzacji??
Czy będę musiał wymieniać całą sprężarkę czy jest tam jeszcze jakieś osobne łożysko które można wymienić??
Czytałem kiedyś o możliwości zastosowania jakiegoś innego paska - krótszego, w celu tymczasowego pominięcia sprężarki klimatyzacji. Mam pytanie o model takiego paska, ew. rozmiar.
Dzięki za podpowiedzi.
Pozdrawiam