Witam! mam problem z zapieczonym wtryskiwaczem w JTD 8V nie mogę go wyciągnąć w żaden sposób, może ma ktoś jakiś pomysł jak można to zrobić ?
Witam! mam problem z zapieczonym wtryskiwaczem w JTD 8V nie mogę go wyciągnąć w żaden sposób, może ma ktoś jakiś pomysł jak można to zrobić ?
Nalać na niego rozpuszczalnik i odczekać jakąś chwilę.
Zalewałem go naftą i nie pomogło :/
Gołymi ręcami to go nie wyciągniesz. Albo dorobisz sobie coś, żeby go wybić do góry np. chwycić go od spodu od strony wys. ciś. ale nie za gwint lub specjalne urządzenie do wyciągania.
właśnie muszę coś takiego zrobić jakiś ściągacz albo coś takiego
Jak nie można wyciągnąć, to stosuje się młotek kinetyczny lub inaczej zwany impulsatorem kinetycznym. Wkręca się go w miejsce cewki i wybija wtryskiwacz. Wyjdzie na pewno. Ja właśnie przed dosłownie godziną skończyłem walkę z wtryskami. Jeden puścił na uszczelce i trochę go zalakowało. Godzinę walczyłem z chwastem Podlewałem, ruszałem na boki chociaż wydawało się, że nawet milimetr się nie rusza. I tak upierdliwie udało mi się go poruszyć i wyciągnąć. Tyle, że do wyciągnięcia posłużyłem się starą łyżką do opon. Zrobiłem dźwignię . Podporę z drewienka oparłem na deklu zaworów, a łyżką podparłem wtrysk o nakrętkę pod cewką.Trzeba uważać aby łyżka nie wyślizgnęła się. Najlepiej ją lekko zeszlifować. Samą końcówkę. W czasie kiedy naciskałem na łyżkę i wypychałem wtrysk grubym śrubokrętem starałem się obrócić wtrysk na bok. Raz w jedną, a raz w drugą stronę. Cały czas wtrysk miałem podlany ropą tak, że pływał. Po kawałku, po milimetrze wyszedł.
No i jeśli masz już bardzo zalakowany, to wydłub maksymalnie to świństwo, bo potrafi naprawdę nieźle trzymać. Nie ma możliwości aby nie wyszedł
Tyle, że nie wiem jak wygląda sprawa w 8V. Nie znam silnika. Ja mam 16V. Ale powinno być podobnie.