Witam,
Stanąłem oko w oko z zupełnie nowym dla mnie zagadnieniem - 'obrotowych tłoczków hamulcowych'. Pierwszy raz mam do czynienia z takim pojęciem. Wcześniej reperowałem układ hamulcowy w innym aucie (tarczówki tylko z przodu) i konstrukcja była tam klasyczna (tłoczek w zacisku wypychany ciśnieniem płynu hamulcowego dociska klocki do tarczy). W Alfie podobno tylne hamulce mają własnie obrotowe tłoczki, które trzeba wkręcić a nie wepchnąć, żeby się cofnęły.
Proszę o wyjaśnienie tego zjawiska