Wymiana rozrządu

[SG0240]

Obowiązkowe. Da się poluzować śruby bez tych przyrządów.

No, najwyżej wyrwiesz śruby mocujące półpanewki wałków.
Ale to nic, nie przejmuj się - potem sobie nagwintujesz i dasz zwykłe M8.
Już kilka takich, ustawianych przez jakichś mechaników od golfów TS-ów, robiłem.

A tak na poważnie to zabierasz się za robotę, o której masz niewielkie pojęcie i to bez potrzebnych narzędzi, więc żeby to się nie skończyło jakąś porażką skutkującą później remontem silnika.
Blokady to stanowczo za mało, potrzeba jeszcze co najmniej czujnika zegarowego i klucza do trzymania kół rozrządu.
A ten klucz do napinacza ze zdjęcia to jest do silnika 2,0 TS i służy do napięcia napinacza paska wałków wyrównoważających, który nie występuje w wersji 1,6.

[Dżeju]

O czujniku pisałem, nie zauważyłeś ?
Obejdzie się bez klucza do kół rozrządu. Mechanik od golfa - rozbrajający jesteś i jak widać przy pancerwagonach pobierałeś nauki.

[kak-tus]

A nie taniej byłby oddać do mechanika żeby Ci wymienił bo kupując wszystkie te graty wydasz więcej niż mechanik za wymienne by wziął i nie musisz sie z tym babrać i czasu nie tracisz

Pewnie za pierwszym razem wyszło by taniej, ale z mojego doświadczenia wiem , że nie zawsze kończy się na pierwszym razie nieraz trzeba wymienić uszczelkę pod głowicą i też trzeba rozpiąć rozrząd. Ogólnie dopiero kupiłem autko więc chcę troszkę dłużej nim pośmigać.
To nie będzie mój pierwszy rozrząd, po prostu wole się upewnić co do kilku szczegółów mimo ,że wydają się oczywistą sprawą.
P.S.
Kolega ma takie coś, powinno pasować?

http://rg-narzedzia.com.pl/uniwersal...du-p-2336.html

[Dżeju]

Na 99,99 % będzie pasował. Ja mam taki: http://www.narzedziaspecjalistyczne....zadu-p-86.html.

[SG0240]

O czujniku pisałem, nie zauważyłeś ?
Obejdzie się bez klucza do kół rozrządu. Mechanik od golfa - rozbrajający jesteś i jak widać przy pancerwagonach pobierałeś nauki.

Czytaj ze zrozumieniem, kolego i daruj sobie te osobiste wycieczki.
I napisz, jak się robi bez klucza do kół rozrządu, jeśli uważasz, że nie jest potrzebny.

- - - Updated - - -

Trochę przepłaciłeś, jeśli w tej cenie kupiłeś co widać + przesyłka.
Nic wiecej już nie potrzebujesz ze specjalistycznych narzędzi. Ale jakbyś chciał, to jeszcze można zamówić sobie przyrząd do ustawienia GMP z czujnikiem

A czujnik to nie jest ewentualny niepotrzebny dodatek, tylko niezbędne narzędzie, żeby prawidłowo ustawić rozrząd.

- - - Updated - - -

Pewnie za pierwszym razem wyszło by taniej, ale z mojego doświadczenia wiem , że nie zawsze kończy się na pierwszym razie nieraz trzeba wymienić uszczelkę pod głowicą i też trzeba rozpiąć rozrząd. Ogólnie dopiero kupiłem autko więc chcę troszkę dłużej nim pośmigać.
To nie będzie mój pierwszy rozrząd, po prostu wole się upewnić co do kilku szczegółów mimo ,że wydają się oczywistą sprawą.
P.S.
Kolega ma takie coś, powinno pasować?

http://rg-narzedzia.com.pl/uniwersal...du-p-2336.html

Będzie dobry na 100%

[Dżeju]

I napisz, jak się robi bez klucza do kół rozrządu, jeśli uważasz, że nie jest potrzebny.
A czujnik to nie jest ewentualny niepotrzebny dodatek, tylko niezbędne narzędzie, żeby prawidłowo ustawić rozrząd

Trochę inżynierskiego pomyślunku. Do poluzowania śruby koła rozrządu - dwie śruby i kawałek odpowiedniego płaskownika. Do GMP - stara świeca i gładki trzpień. Kilka pełnych obrotów silnika, podziałka na trzpieniu i po kłopocie. Przy pierwszej wymianie rozrządu miałem tylko blokady. Wymieniłem i zrobiłem pod 35 tys. km bez żadnego problemu. Dopiero przy następnych się doinwestowałem, aby było szybciej i przyjemniej. Kolega kak-tus, pisał wyraźnie, ze to nie jego pierwszy rozrząd, tak więc nie pisałem o rzeczach oczywistych.

[kak-tus]

Witam,
dziś wymieniłem sobie ten rozrząd. Wszystko poszło bez problemów. Dzięki za sugestje i porady.
Pozdrawiam

[SG0240]

Trochę inżynierskiego pomyślunku. Do poluzowania śruby koła rozrządu - dwie śruby i kawałek odpowiedniego płaskownika. Do GMP - stara świeca i gładki trzpień. Kilka pełnych obrotów silnika, podziałka na trzpieniu i po kłopocie. Przy pierwszej wymianie rozrządu miałem tylko blokady. Wymieniłem i zrobiłem pod 35 tys. km bez żadnego problemu. Dopiero przy następnych się doinwestowałem, aby było szybciej i przyjemniej. Kolega kak-tus, pisał wyraźnie, ze to nie jego pierwszy rozrząd, tak więc nie pisałem o rzeczach oczywistych.

Akurat tak się składa, że jestem inżynierem, ale to raczej bardziej zwykłe dziadostwo przypomina, niż inżynierski pomyślunek. No, a o różnych patykach i śrubokrętach wkładanych do cylindra, żeby zastąpić czujnik zegarowy to już nawet nie pisz bo się kompromitujesz po prostu.
A to, że silnik będzie jakoś się kręcił po takich działaniach to wiadomo - tych kilka stopni opóźnienia, czy przyśpieszenia na rozrządzie to przecież normalka, a nawet powód do dumy, że alfę też można zrobić przy pomocy patyka.
W sumie te TS-y są i tak dość odporne na pseudosztukę inżynierską, jaką niejednokrotnie są traktowane przez różnych mechaników od golfów.

[Dżeju]

Nie pisałem o śrubokrętach i nie rozśmieszaj mnie więcej

[SG0240]

A co to ma do rzeczy, z czego ten patyk ma być zrobiony, chyba może być i ze starego śrubokręta, nie ?
I to nie jest śmieszne, tylko raczej tragiczne.