Witam. Mam bardzo poważny problem, spowodowany moim niedopatrzeniem. Otóz chciałem dzisiaj zdjąć pasek wielorowkowy i odrazu zaglądnąć pod pokrywe rozrządu, czy nie ma gdzieś przecieków i kurcze odkręcałem śruby i przypadkowo odkręciłem jedną m14, bo wydawalo mi sie ze trzyma osłone. Jak sie okazało byla to sruba od napinacza.... i teraz nie wiem co robić, czy mogę to naciągnąć w takim przypadku, czy jest konieczne ustawianie rozrzadu ?
Jeżeli nie masz pewności, że koła rozrządu i wał się nie ruszyły to trzeba ustawić rozrząd na nowo.
Jeśli chodzi to czy sie ruszyły to mam 100% pewność ze nie. Bo auto cały czas stoi na luzie na ręcznym, nic nie kręciłem, ani nie dotykałem więcej. No ale podobno przy ustawianiu rozrządu najpierw się napina, a potem dociąga kołem na wałku rozrządu, wiec mnie to martwi ze trzeba ustawić na nowo
Jeżeli masz pewność, że po całkowitym poluzowaniu napinacza nie nastąpiło przestawienie paska choćby o 1 ząbek to możesz śmiało napiąć go z powrotem do właściwego położenia. Potem pokręć (RĘCZNIE KLUCZEM) silnikiem 2 pełne obroty dla sprawdzenia, czy mimo wszystko nie ma jakiejś kolizji. Dla pewności odłącz akumulator, aby nie nastąpiło jakieś przypadkowe uruchomienie rozrusznika, do czasu zakończenia naprawy.
Ok. Tak konkretnej odpowiedzi potrzebowałem. Dzięki wielkie
Czy ktos mi moze powiedziec po co luzuje sie te kola?
Wysłane z mojego HTC One A9s przy użyciu Tapatalka
A potem żale, że mechanik coś źle zrobił. Jak czuje się na siłach, to niech robi samodzielnie.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem