Witam
Od jakiegos czasu borykam sie z problemem kopcenia. Zacząłem od wymiany filtra powietrza - brak zmian. Sprawdziłem egr, poprzedni właściciel juz zaślepił, jednak było trochę syfu, wygrzebałem co się dało i dalej bez zmian. Pojechałem do serwisu (podobno profesjonaliści), jak mi zaśpiewali co muszą zrobić ile to sprawdzać itp. to taniej wyszło by mi kupic nowy silnik Może i mają renome ale ceny wyższe niż w ASO. Pojechałem do mojego znajomego mechanika, nie jest to jakiś mega fachowiec, ale jak już coś robi to bardzo solidnie, i najważniejsze jak czegoś nie wie to odrazu powie, ze nie wiec co jest grane a nie szuka zarobku na siłe. Popatrzył, od razu znalaz uszkodzona poduszke silnika (bez znaczenia ale ja wczesniej nie zauwazylem), cykanie koło wtrysku i luźną rurkę koło filtra odmy (czy jak to sie nazywa)
Wyczyściłem gniazdo wtryskiwacza i wymieniłem uszczelkę - cykanie ustało. Nie zauważyłem zadnej roznicy w jezdzie, a kopcenie chyba troche sie zmniejszylo ale moze mi sie wydawac. W kazdym bądź razie usterka usunięta ale kopcenie nie ustało.
Nie chcąc wydawać niepotrzebnie pieniędzy na wymiane wszystkiego pokolei, zakupiłem kabelek to mojej alfetki, może cos pokaże.
Zaniepokoiła mnie wartosc "zmierzona masa powietrza" a oczekiwana masa powietrza. Logi poniżej. Na luzie powietrza sporo za dużo, a podczas jazdy brakuje.
Czy to może być ta luźna rurka z filtra (na zdjeciu zaznaczony ten filtr na czerwono, leci tam rurka do czegoś zaznaczonego na zielono). Mogę ją całą wyciągnąc z tego filtra, jest obejma na przewodzie ale co z tego jak ta rurka wychodzi bez problemu.
Zdjecie oczywiscie zapozyczone z sieci Co może być powodem? Moze wam koledzy te logi cos powiedza wiecej.
Z gory dzieki za pomoc i sugestie